Szkolne Koła Caritas podsumowały rok

7 listopada w kościele pod wezwaniem św. Jana Pawła II w Biłgoraju odbyło się spotkanie przedstawicieli Szkolnych Kół Caritas. Jest to największa organizacja dobroczynna w Polsce, działająca od blisko 100 lat, a na terenie naszego powiatu zrzesza młodzież z wielu szkół podstawowych oraz ponadpodstawowych.

Wydarzenie rozpoczęła uroczysta uroczysta Msza święta, której przewodniczył ks. Marcin Jakubiak, dyrektor Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej. W spotkaniu uczestniczyli uczniowie zarówno szkół podstawowych, jak i szkół średnich, którzy byli odpowiedzialni za oprawę Mszy świętej. Jak co roku młodzież licznie uczestniczyła w spotkaniu.

Po Mszy w auli odbyło się spotkanie integracyjne, podczas którego podsumowano miniony rok szkolny oraz przedstawiono plany na najbliższy czas. Dzieci i młodzież angażują się w działalność Caritas, licznie uczestniczą w wielu zbiórkach. Wolontariusze między innymi sprzedają znicze, kolędują, zbierają żywność w sklepach lub pieniądze do puszek dla osób potrzebujących. Prowadzą również wiele akcji dobroczynnych. To m.in.. Wakacyjna Akcja Caritas, Program Skrzydła i Dwa Talenty, Tornister Pełen Uśmiechów, Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom.

– Obecnie oficjalnie utworzonych kół, działających pod szyldem Caritas, jest 13. To dużo jak na powiat, ponieważ jedno koło, tak jak moje w „Budowlance” to jest 70 osób. Są koła, które zrzeszają od 30 do 70 osób. Myślę, że pod szyldem Caritas jest około 800 wolontariuszy. To liczna grupa. Ostatnio na spotkaniu powstało Szkolne Koło Caritas w Dereźni. Aby tak się stało, wcześniej dyrekcja wypełniła stosowne dokumenty i pod koniec Mszy świętej miało miejsce uroczyste utworzenie tego koła – opowiada Mirosław Kita, sekretarz wolontariatu Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej.

Podkreśla, że było to spotkanie z księdzem Marcinem Jakubiakiem, dyrektorem Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej. Wydarzenie miało również na celu poznanie i integrację wolontariuszy. – Wszystko rozpoczęliśmy od Mszy świętej, następnie był poczęstunek, czyli chwila na herbatę, na ciastko, później małe szkolenie. Była też możliwość pośpiewania oraz poznania się. Wszystkie koła się prezentowały, opiekunowie mogli powiedzieć coś od siebie. To było zgrane spotkanie. Jest niezbędne, żeby wolontariusze się poznali, a przy okazji oczywiście podszkolili się trochę, jak powinno wyglądać zbieranie żywności w sklepach oraz jak się zachować godnie. Caritas prowadzi różne projekty integracyjne, podczas których wolontariusze dobrze się bawią i poznają siebie nawzajem. Młodzież integruje się podczas licznych wycieczek rowerowych, wyjazdów na basen, na paintball – dodaje opiekun Szkolnego Koła Wolontariatu w Zespole Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących w Biłgoraju.

Szkolne Koła Caritas zbierają również pieniądze na powrót do normalnego życia Piotrka Kozaka, któremu potrzeba ponad 200 000 zł na pokrycie kosztów rocznej rehabilitacji, aby móc stanąć znowu na nogi.

– Jako Szkolne Koło Caritas w „Budowlance” organizujemy na początku grudnia takie mikołajki na sportowo. Każda klasa wystawia drużynę sportową i przez kilka określonych dni odbywają się zawody sportowe. Przez ten czas, podobnie jak Orkiestra Świątecznej Pomocy, zbieramy pieniądze w klasach i w dzień mikołajek są one przynoszone do hali, a my je na specjalnej tablicy piszemy i sumujemy. Oczywiście naszemu uczniowi pomagaliśmy już wcześniej poprzez mniejsze zbiórki w klasach, ale to będzie taki finał akcji dla Piotrka. Jest jeszcze pomysł naszej nauczycielki, która chce zrobić międzyszkolny koncert kolęd w języku obcym. Możliwe, że odbędzie się on pod nazwą „Piątka dla Piotrka”. Liczę, że będzie duży odzew ze zbiórki na konto Caritas. Ostatnio podobne konto miał Mateusz Ferens z Biłgoraja i udało się uzbierać około 50 000 tys. zł. Mateusz potrzebował pieniędzy na przeszczep komórek macierzystych – wyjaśnia Mirosław Kita, zapytany o pomoc dla Piotrka Kozaka.