Zatrzymali pijanego kierowcę
19-latek wybrał się na przejażdżkę swoim audi. Za kierownicę samochodu wsiadł po kilku głębszych.
- Reklama -
Zatrzymanie kierowcy miało miejsce wczoraj w miejscowości Żabno (gm. Turobin). – Policjanci otrzymali informację, że w okolicach przystanku autobusowego doszło do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy przez osobę postronną. Po przybyciu na miejsce policjanci zastali zgłaszającego 25-latka z gminy Turobin, który przekazał policjantom kluczyki do samochodu marki Audi. Kierowca samochodu był agresywny i zdołał zbiec z miejsca zdarzenia – informuje mł. asp. Joanna Klimek, oficer prasowy biłgorajskiej Komendy Policji. Dodaje, że mężczyzna powiadomił telefonicznie o zajściu swoich znajomych i podał im kierunek ucieczki kierowcy. Młodzi ludzie w wieku od 20 do 27-lat w odległości około pół kilometra od zdarzenia zatrzymało agresywnego mężczyznę.
Zatrzymany został 19-letni mieszkaniec gminy Godziszów. Mężczyzna znajdował się w stanie nietrzeźwości. Miał w organizmie ponad promil alkoholu. Okazało się również, że był już karany za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Posiada on również dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych wydane przez sąd.
19-latek ponownie stanie przed sądem. Tym razem grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i bardzo wysoka grzywna.
- Reklama -
Przyczepili się do młodego chłopaka. Przecież on nic złego nigdy nie zrobił. Co prawda zdarzyło mu się zostawić ranną koleżankę w Koszarsku (podobno ją wtedy kochał) miał kilka epizodów najprawdopodobniej z winy osób trzecich. Sądy go niesprawiedliwie ukarały bo to jeszcze nie są nasze sądy. Dopiero po słusznej reformie sądownictwa młody zostanie oczyszczony z zarzutów. A i ludzie którzy wypowiadali się w prasie że boją się chodzić po ulicy niech sami udeżą się w piersi. Pytanie czy oni potrafią chodzić po ulicy? Czy powinni wychodzić i narażać tego młodego wspaniałego człowieka na niepotrzebne manewry. Czy Ci kierowcy którzy brali udział w stłucznach z ty fajnym człowiekiem nie powinni się wstydzić że wogóle wyjechali na drogę. Policja to powinna tego człowieka przeprosić i pozwolić mu poprowadzić radiowóz. Nie potrafimy szanować fajnych ludzi. Może w roku 2020 się zmienimy a nasz znajomy zacznie jeździć bez stresu.
I tak mu nic nie zrobią. Ksiądz da na grzywnę i dalej będzie się rozbijał