Pożar w powiecie. Straty przed weekendem
Jeszcze na dobre nie zaczął się weekend, a strażacy z powiatu biłgorajskiego uwijają się jak w ukropie. Trzy zastępy zostały wezwane do pożaru pomiędzy miejscowościami Szostaki i Kozaki (gm.Łukowa): - Z ogniem poszedł hektar traw - przekazała nam PSP Biłgoraj.
- Reklama -
– Nie znamy jeszcze przyczyny pożaru, tym zajmie się policja. Na szczęście nikt z ludzi nie ucierpiał w pożarze, a ogień nie zdążył się rozprzestrzenić – informują biłgorajscy strażacy.
Na miejscu interweniowały trzy jednostki Straży Pożarnej: JRG Biłgoraj, OSP Łukowa oraz OSP Pisklaki.
Za większość pożarów traw odpowiedzialny jest człowiek. Część osób wypalających trawę myśli, że to pomoże użyźnić glebę. To błąd, korzyści nie ma z tego żadnych, za to jest mnóstwo strat i zagrożenie życia zwierząt i ludzi.
Zgodnie z przepisami Kodeksu Wykroczeń, a także Ustawy o Ochronie Przyrody za wypalanie traw grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna, nawet do 30 tysięcy złotych. Jeśli podczas wypalania dojdzie do zagrożenia życia ludzi lub mienia, czyn może być sklasyfikowany, jako przestępstwo: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat”.
foto: zdjęcie ilustracyjne (OSP Nowa Wieś Ełcka)
- Reklama -
Kozaki i Osuch jedna z nielicznych miejsce w biłgorajskim, gdzie nie którzy mają chyba jeszcze mentalność z poprzedniej epoki, tam jest wiece pożarów trwa niż w całym powicie razem wzięte.
Pokazuje także bezradności służb jak przez 10 lat nie udało nie nikogo złapać na wypalaniu traw? Jak co rok jest nawet do 20 pożarów traw . Czy nie jest tak, ze co ok pala się te same użytki ?