- Reklama -

- Reklama -

Uczta nad zalewem. Pili i śmieci zostawili

Nie tak dawno prawdziwą burzę wywołał nasz artykuł o zaśmiecaniu lasów i o "wyłapywaniu" takich osób przez ukryte kamery. Okazuje się, że problem zaśmiecania dotyczy także różnych miejsc w Biłgoraju.

- Reklama -

Okres wakacji sprzyja spędzaniu czasu na powietrzu. A skoro lato, wakacje i czas wolny, to i zabawy przenoszą się na świeże powietrze. Niektórzy mieszkańcy Biłgoraja zamiast imprezować w domu lub lokalu, wolą napić się piwa z kolegami na łonie natury.

Niestety, ułańska fantazja niektórych po spożyciu alkoholu nie sprzyja racjonalnemu myśleniu. Po udanej (jak widać na zdjęciach) zabawie imprezowicze zapomnieli po sobie posprzątać. Butelki, opakowania po napojach, plastikowe kufle, papierki i woreczki to ślady pozostawione przez imprezowiczów.

 

toyota Yaris

Przypominamy, że podobne zachowanie może słono kosztować. Za zaśmiecanie miejsc publicznych grozi kara grzywny w wysokości 500 zł. Mówi o tym Art. 145. Kodeksu wykroczeń: „Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany”.

 

- Reklama -

7 Komentarze
  1. Jankowski mówi

    Ale nad zalewem są kamery i tak mi się wydaje że działają albo są dla jaj, i wiadomo kto tam był a kto nie. To zdjęcie i te flaszki to robota waszej gazety bo flaszki są na stole a nie na ziemi a mało kiedy tak jest żeby zostały tylko na stole, brak tematu to trzeba nasciemniac

  2. Rysiek z lasu mówi

    A kto powiedział że impreza się zakończyła ? Może poszli po alko i przyjdą posprzątają! Lepiej zostawić tak niż wyrzucić do rowu albo lasu! Trochę przesadzacie z tym sprzątaniem, każdy był młody i wie jak jest! Co OSIR nie ogarnia ?! To zamknijcie to! Tak najlepiej!

  3. rafal mówi

    Zobaczcie sobie co się dzieje w niedziele na przystani rowerowej przy obwodnicy. Co tydzień zasrane zarzygane. Już nie mówiąc o mieszkańcach którzy mieszkają przy niej i ciągłych walkach z urzedem miasta . Miała być dla rowerzystów a stała się miescówką dla alkoholików I ćpunów. A najlepszy jest burmistrz ktory mowi ,że to nie jego działka i umywa ręce od problemu.

    1. Kala mówi

      Na temat Burmistrza to szkoda slow😀jak jest problem jaki kolwiek to zawsze rozkłada ręce.

  4. Do Maniek mówi

    Dopiero będzie większy syf. A w szczególności koło stokrotki przy starostwie!!:)

  5. Maniek mówi

    Zaraz gno… pójdą do szkoły to będzie porządek

    1. Sawa mówi

      Wydaje Ci się, zaczna się wagary itp będzie jeszcze gorzej.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.