On ma TU JAK w raju. Tylko gdzie jest?!
Radny powiatu biłgorajskiego Mirosław Tujak jest konsekwentny. Jak nie pojawiał się na sesjach Rady Powiatu, tak nie pojawia się dalej i konsekwentnie pokazuje gdzie ma swoich wyborców. To była już 11 sesja w tym roku, a radnego Tujaka, chyba zapomnieli poinformować, że Rada od jakiegoś czasu już się zbiera. Z tym, że przelewy na konto oczywiście idą. Jakieś 20 tysięcy złotych rocznie za "bycie radnym" ...
30 listopada odbyła się kolejna sesja rady powiatu. 11 w tym roku. Długa i trudna, bo znów rozmawiano o sytuacji szpitala. Do tego budżet, sprawy bieżące, system edukacji, sprawozdania, zaproszenia. Tłumów mieszkańców jakoś nie było ( szczerze mówiąc, to nie było tam ani jednego mieszkańca w roli słuchacza) chociaż przypominamy, że każdy może przyjść na sesję, by przysłuchiwać się obradom. Może ale nie musi.
Sytuacja wygląda nieco inaczej, gdy jest się radny i pobiera z tego tytułu około 20 tys zł rocznie. Wtedy wypadałoby się jednak zainteresować za co wpadają ci do kieszeni publiczne pieniądze.
Ale radny powiatowy Mirosław Tujak, z jakiś powodów na sesje nie przychodzi. W lipcu tłumaczył nam, że wyjechał za granicę i wyjazd mu się nieco przedłużył.
O pobieranych dietach też nie chciał rozmawiać. Podkreślił tylko, że przez 28 lat pracy radnego nie mówił publicznie o swoich dochodach i dalej nie zamierza tego robić.
Z kronikarskiego obowiązku przypomnijmy: w 2022 r. za dwie sesje (na 12 przeprowadzonych), na których był obecny, skasował ponad 21 tys. zł. W tym roku radny nie zjawił się na żadnej sesji, ale z tytułu diety do lipca wypłacono mu dokładnie 11 tys.114 zł 25 gr.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.