Mandat do 100 000 złotych za zachowanie w czasie wyborów
Agitacja polityczna w miejscach do tego nieprzeznaczonych, rozwieszanie plakatów wbrew prawu to tylko niektóre przykłady łamania Kodeksu wyborczego. Za łamanie niektórych przepisów może nam grozić bardzo wysoka grzywna.
W niedzielę 13 października odbędą się wybory do Sejmu i Senatu. Policjanci w całym kraju będą prowadzić wzmożone działania polegające głównie na zapewnieniu bezpieczeństwa i porządku publicznego m.in. w rejonach działania obwodowych komisji wyborczych. Za niektóre zachowania opisane w Kodeksie wyborczym może spotkać kara nawet do 100 000 złotych.
Funkcjonariusze policji będą reagować na:
- naruszenie ciszy wyborczej;
- uszkodzenie, usunięcie plakatów, banerów wyborczych lub zaklejanie plakatu wyborczego innym plakatem wyborczym;
- usunięcie flagi z budynku lokalu wyborczego lub siedziby organu administracji państwowej;
- wyniesienie kart wyborczych z lokalu komisji wyborczej;
- uszkodzenie plomb umieszczonych na drzwiach wejściowych do pomieszczenia, w którym znajdują się karty do głosowania;
- agresję i akty przemocy wobec członków komisji wyborczej powodowane przez osoby głosujące.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za złamanie prawa wyborczego grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a w niektórych przypadkach nawet pozbawienia wolności do lat 2. Zwracajmy więc uwagę, aby nasze rozmowy o poglądach politycznych przed lokalem wyborczym nie skończyły się wypisaniem przez policjanta mandatu.