Dziwny nocny „pożar” w Aleksandrowie
Strażacy z powiatu biłgorajskiego zerwali się w środku nocy. Pali się budynek w Aleksandrowie! Tyle, że kiedy dotarli na miejsce ... pożaru nie mogli wcale zlokalizować: - Faktycznie wyglądało jakby się paliło, ale to tylko w pełni działająca suszarnia kukurydzy. Po rozpoznaniu sytuacji wróciliśmy do garażu - przekazuje OSP Aleksandrów I. Do pożaru, którego wcale nie było trzeba było jednak ściągnąć strażaków z Biłgoraja, oraz dwa zastępy z Aleksandrowa.
foto: OSP Aleksandrów I
To wygląda na pożar, więc to NIE jest fałszywy alarm, tylko sprawa do ukarania wysokim mandatem!
to prosze powiedziec jak rolnik ma wysuszyc kukurydze? suszenie nie trwa 2godziny tylko 6-8godzin:)
A kto zapłaci koszty interwencji strażackiej???
Niby Szarlip i Biały czyli my