Drzewa zagrażały bezpieczeństwu
Na parkingu przy Starostwie Powiatowym w Biłgoraju wycięto klika drzew. Zagrażały one bezpieczeństwu mieszkańców.
Cztery drzewa znajdujące się na parkingu przy Starostwie Powiatowym oraz Zarządzie Dróg Powiatowych poszły pod topór. Pozostały z nich tylko pnie. Sprawa zainteresowała mieszkańców. Zastanawiają się, jaki był powód wycięcia. – Wycięte drzewa stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi oraz nie rokowały szansy na przeżycie w dalszych okresach wegetacji. Wobec coraz częściej występujących nawałnic i silnych wiatrów utrzymywanie niebezpiecznych drzew na placu publicznym, z którego korzysta setki osób dziennie, byłoby bardzo ryzykowne – informuje Grzegorz Winnicki ze Starostwa Powiatowego w Biłgoraju.
Wnioski o zezwolenie na wycinkę drzew Zarząd Dróg Powiatowych złożył, po uprzednich prośbach osób parkujących pod drzewami i długotrwałej obserwacji drzew, w okresie ich pełnej wegetacji. Otrzymał decyzje zezwalającą od właściwego organu jakim jest burmistrz Miasta Biłgoraj. – Decyzje zostały wydane po dokonaniu oględzin w terenie przez właściwą komisję. W obrębie drzew nie stwierdzono występowania gatunków fauny i flory objętej ochroną gatunkową – dodaje Grzegorz Winnicki.
Pod topór poszły cztery drzewa: dwa jesiony, klon, akcja. Jeden z jesionów posiadał znaczny posusz korony, liczne zniekształcenia, pęknięcia pnia. W dolnej części miał widoczną postępującą zgniliznę. Kolejny posiadał posusz korony oraz był bardzo pochylony w kierunku parkujących samochodów. Natomiast klon posiadał zaawansowany posusz gałęzi i konarów. Podobnie było z akacją, która dodatkowo było znacznie pochylona.
po co komu tlen?, lepiej się truć spalinami, ręce opadają w dół
Jedyne co zagraza naszemu bezpieczenstwu to ten zryty leb co siedzi w urzedzie miasta. Tyle w tym temacie kur…
To lasy też niech powycinają i wyłożą kostką bo ktoś tam może wejść .