Drewno wypadło na ulicę (film)
Dziś na trasie wojewódzkiej nr 853, na odcinku drogi Józefów - Siedliska, omal nie doszło do nieszczęścia. Z samochodu ciężarowego marki Iveco na ulicę wypadło drewno. O tym zdarzeniu powiadomił nas czytelnik, który właśnie najechał na tę sytuację.
Wydarzenie to miało miejsce w piątek 7 lutego, po godzinie 13.00 na trasie Józefów – Siedliska.
– Gdyby te kłody spadły na jakieś auto osobowe to doszło by do tragedii – pisze do nas czytelnik. – Miały wymiary około 110 cm długości, co niektóre były bardzo grube myślę, że największe mogły mieć około 200 kg wagi. Tym razem na szczęście nic się nie stało, ale parę sekund później mogły by spaść na mnie – dodaje uczestnik ruchu drogowego.
Nagranie poniżej:
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
Akt ten ten wskazuje na to, że poprzeczny układ drzewa na pojeździe jest możliwy, gdy ładunek jest przewożony jedynie pomiędzy sztywnymi ścianami bocznymi lub w klatce, przy czym w tym drugim przypadku drewno nie może wystawać przez otwory klatki. Ładunek nie może być wyższy niż sztywne ściany boczne. W kierunku wzdłużnym drewno musi zostać podzielone na sekcje za pomocą sztywnych przegród lub kłonic. Długość ładunku nie może przekraczać 2,55 m. Każdy ładunek należy zabezpieczyć za pomocą co najmniej dwóch odciągów przepasujących od góry z naprężeniem wstępnym wynoszącym co najmniej 400 daN.
Red.
Brak wyobrazni niedbalstwo kierowcy i pomocnika i duze szczescie ze nikt nie ucierpial.Ladowanie z gorka to norma ze drzewo za dlugie to tez nie problem aha zapomnialbym WAGA a kogo to obchodzi
Niech ogarną ten odcinek drogi, to nikomu kłody nie będą spadały.
Do Leśnik jakie to ma znaczenie czy wałek czy kłoda ?najważniejsze ze nie spadło na innego uczestnika ruchu ,a ten kto pracował przy zaladunku ma nauczkę kierowca również, ktory przewoził to drzewo.
Kłody to są odcinki od 3m do 6, to najwyżej może być wałek