Andrzej Piaseczny dla Nowej Gazety Biłgorajskiej: Biłgoraj wcale nie jest mi obcy! (WYWIAD)
Tego biłgorajskie "pseudoportale" od nas nie skopiują. Andrzej Piaseczny, który wystąpił w Biłgoraju, rozmawiał tylko z Nową Gazetą Biłgorajską. - Zdecydowanie nie jestem obdarty z emocji jeśli chodzi o Biłgoraj. Po pierwsze dlatego, że rodzina mojego bratanka mieszka tutaj w Soli. A druga rzecz, o której pomyślałem nawet jadąc dzisiaj tutaj, to moje muzyczne początki - mówi nam "Piasek". Długa i ciekawa rozmowa już w najbliższym numerze Nowej Gazety Biłgorajskiej.
Ziemia Biłgorajska i Lubelszczyzna nie są ci wcale obce.
Moja mama wychowała się w Izbicy koło Krasnegostawu, moja prababcia pochodzi z okolic Annopola, tata urodził się na Lubelszczyźnie pod Puławami. To w ogóle jest dość długa historia mojej rodziny związana z tymi stronami.
Ale to była pierwsza wizyta w Biłgoraju?
Szczerze mówiąc, nie pamiętam. Ale zdecydowanie nie jestem obdarty z emocji jeśli chodzi o Biłgoraj. Po pierwsze dlatego, że rodzina mojego bratanka mieszka tutaj w Soli. A druga rzecz, o której pomyślałem nawet jadąc dzisiaj tutaj, to moje muzyczne początki. Jeszcze jako dziecko, kiedy byłem w szkole podstawowej, śpiewałem w szkolnym zespole wokalnym. Jeździliśmy wtedy na różne festiwale i przeglądy i pamiętam, że na jednym takim dość sporym festiwalu spotkaliśmy się zespołem wokalnym AWEM BIŁGORAJ. To było jakieś 35 lat temu, ale niewykluczone, że są dziś gdzieś tutaj ludzie, którzy pamiętają tamte czasy i nadal mają coś z muzyką wspólnego. To takie reminiscencje, coś, co mi się z Biłgorajem kojarzy. Bo dzięki temu, że wtedy zarażono mnie miłością do muzyki, dzisiaj jestem tutaj.
(…) Cała rozmowa z Andrzejem Piasecznym, tylko w Nowej Gazecie Biłgorajskiej. Papierowe wydanie w najbliższy wtorek, w kioskach, sklepach i punktach kolportażu w powiecie biłgorajskim.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
Przed 24 godziny informujemy co ważnego i ciekawego dzieje się w Lublinie. Aktualności z powiatu w najlepszym lokalnym portalu na :
WWW.GAZETABILGORAJ.PL
fot. Nowotarska Telewizja Kablowa
Co on bredzi?! Większość ludzi w Polsce nie wie gdzie jest jakiś Biłgoraj. Na Zachodzie czy w dużych miastach Polski zapewne myślą że tutaj się już zaciąga po Ukraińsku..
.