W Tarnogrodzie koncert. I sporo ludzi (zdjęcia)
Henry No Hurry wystąpił w Tarnogrodzkim Ośrodku Kultury. Informujemy, bo nie dość, że każdy koncert w małych miejscowościach to jednak wydarzenie, a do tego sala zapełniła się mieszkańcami.
Henry No Hurry to projekt muzyczno-podróżniczo-pisarski. Ten jednoosobowy zakład koncertowy Wawrzyńca Jana Dąbrowskiego (udzielającego się wcześniej m.in. w zespołach Henry David’s GUN i Letters From Silence) wyruszył w trasę na początku 2017 roku i do dzisiaj odwiedził ponad 250 miejsc w kilku krajach (Polska, Niemcy, Czechy, Słowacja, Ukraina, Szwajcaria, Łotwa, Estonia).
Podczas osobliwego one man show w Tarnogrodzie, publiczność wysłuchała kompozycji z pogranicza gatunków indie-folk oraz singer-songwriter.
Henry No Hurry ma na swoim koncie trzy płyty: „The Calving Of Inner Glaciers” (2019), „Maroon Dot” (2020) oraz „Koniec z panem” (2022). Aktualnie promuje właśnie ten ostatni album. Pracuje też nad książką oraz kolejnymi nagraniami.
Jak sala zapełniła się widzami. Było niewiele ponad 40 osób. Sala praktycznie świeciła pustkami. Po co pisać bzdury, nawet jak dziennikarzyna nie był to wystarczy zdjęcia obejrzeć.
Faktycznie niesamowite tłumy 😉