kolportaż baner główny

- Reklama -

- Reklama -

Umiłowała folklor…

13 czerwca 2020 roku odeszła Janina Lembryk. Miała 96 lat. Ostatnia z pierwszego składu Kapeli Ludowej z Tarnogrodu założonej w 1976 roku. Całe dorosłe życie związana z folklorem Ziemi Tarnogrodzkiej. Autorka i propagatorka lokalnych pieśni ludowych, utalentowana solistka, śpiewaczka zrzeszona w Stowarzyszeniu Twórców Ludowych.

- Reklama -

Kapela Ludowa z Tarnogrodu powstała ponad czterdzieści lat temu. Od początku grała i śpiewała przede wszystkim utwory ze swojego regionu, zebrane i spisane przez członków. Wiele lat solistką kapeli była Janina Lembryk. Na instrumentach grali wówczas: Albin Korniak, Bolesław Piętak, Leon Rak i Jan Piętak. Kapela koncertowała w różnych miejscowościach w kraju i uświetniała występami imprezy lokalne. Reprezentowała nasze miasteczko w wielu konkursach, przeglądach i festiwalach, m.in. Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu, Festiwalu Folkloru i Sztuki Ludowej w Płocku, Konfrontacjach Artystycznych Wsi Polskiej w Krynicy Górskiej i Morskiej oraz w Mielnie. Brała udział w I Ogólnopolskim Przeglądzie Twórczości Kulturalnej Wsi Gorzów-Przytoczna w 1978 r., gdzie pani Janina kreowała główną rolę w „Weselu tarnogrodzkim” oraz prezentowała wraz z kapelą ludowe pieśni lokalne. Inne ważne wydarzenie to wodowanie statku „Ziemia Zamojska”, podczas którego zespoły artystyczne z Tarnogrodu i powiatu biłgorajskiego prezentowały program artystyczny.

Od lewej: Albin Korniak, Bolesław Piętak, Janina Lembryk, Leon Rak i Jan Piętak

 

toyota Yaris

Tarnogrodzka kapela występowała na wszystkich dożynkach wojewódzkich w czasie funkcjonowania województwa zamojskiego oraz w 1980 r. na ostatnich centralnych dożynkach w Zamościu. Swoimi występami wzbogacała także inne widowiska obrzędowe przygotowywane przez ośrodek kultury, m.in. „Chrzciny”, „Jak to ze lnem było…” i „Okrężne”
Janina Lembryk była związana z kapelą od początku. Interesowała się folklorem, zbierała od najstarszych mieszkańców Tarnogrodu i okolic, i zapisywała ludowe pieśni, obrzędy i przyśpiewki. Chciała w ten sposób zachować je dla potomnych. Lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte dwudziestego wieku to lata jej największej aktywności. Jako twórca ludowy (śpiewaczka) była zapraszana na wiele imprez i uroczystości. Występowała podczas lokalnych i regionalnych świąt plonów, konfrontacji artystycznych, na kiermaszach ludowych, dniach miast, na sejmikach, przeglądach. Śpiewała dla seniorów i dla młodzieży, dla ministrów, dla absolwentów szkół, dla pracowników spółdzielni, klubów rolnika, dla nauczycieli, pracowników domów kultury, dla artystów. Ówczesny dyrektor domu kultury Władysław Dubaj wspomina: Nie było imprezy w województwie, na której nie występowałaby Janina Lembryk… Jej koncerty na sejmiku w Tarnogrodzie, w Muzeum Wsi Polskiej w Lublinie, w Zagrodzie Sitarskiej w Biłgoraju były rejestrowane i prezentowane w radiu i telewizji. Otrzymywała nagrody, wyróżnienia i dyplomy za krzewienie i upowszechnianie kultury ludowej, popularyzację folkloru biłgorajsko-tarnogrodzkiego, rozwijanie społecznego ruchu teatralnego i wiele innych zasług. Jedną z najbardziej prestiżowych indywidualnych nagród był tytuł Laureata w kategorii „Duży – Mały” w ramach XXIII Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą.

Janina Lembryk, Leon Rak i Jan Piętak

 

Córka Janiny – Henryka Janina Volker – wydała zbiór pieśni pt. „Ze śpiewnika mamy” (2004 r.). W 2006 r. ukazał się kolejny tomik utworów zebranych i napisanych przez panią Janinę „Z mojego śpiewnika”. Tomiki ukazały się, jak wspomniała w jednym ze wstępów córka, aby utrwalić i przekazać następnym pokoleniom to, co nieubłagany czas tak szybko odsunął w przeszłość. W tym samym wstępie również czytamy: Śpiewanie w zespole przynosiło Mamie dużo radości. Wstępował z Nią jakby nowy duch, stawała się energiczna, wesoła i mówiła: „Na scenie czuję się, jakbym fruwała wysoko, wysoko, bliżej Boga…”

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Janina Lembryk w widowisku „Jak to ze lnem było…”

Red. 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.