Prawdziwy Cosmos na początek wiosny
Jeśli tak ma wyglądać cała runda wiosenna w piłkarskiej klasie B, to my chcemy więcej! W Woli Różanieckiej gospodarze prowadzili już 2:0 i przegrali. W meczu padło aż pięć goli, są dyskusje i komentarze, a to przecież "tylko" najniższa klasa rozgrywkowa: - W tej lidze na wiosnę wszystko może się wydarzyć, co pokazały już mecze i wyniki pierwszej kolejki - mówi trener Cosmosu, Artur Piechnik.
Początek rundy wiosennej w Woli Różanieckiej zaczął się w wymarzony sposób. Do przerwy było co prawda 0:0 w meczu z Cosmosem Józefów, choć gospodarze mogli prowadzić, ale nie wykorzystali rzutu karnego. W drugiej połowie po bramkach Grzegorza Uchmana i Dawida Kocioła wygrywali już 2:0. Wtem w 67. minucie na boisko … wyszli w końcu piłkarze z Józefowa.
– Walka o awans? W tej lidze na wiosnę wszystko może się wydarzyć, co pokazały już mecze i wyniki pierwszej kolejki. A tych kolejek jeszcze trochę przed nami zostało. W Józefowie nie ma żadnej presji i nikt na razie nie mówi o awansie. Skupiamy się na jak najlepszym kolejnym meczu – dodaje szkoleniowiec.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
A najbliższy mecz zapowiada się arcyciekawie, bo w sobotę (20.04) lider Relax Księżpol podejmuje właśnie Cosmos Józefów. Początek o godzinie 16:30.