Ogromne straty w gminie Łukowa. Aż osiem jednostek na miejscu
Duże zadymienie, aż pięć jednostek OSP, do tego trzy zastępy musiały dojechać z Biłgoraja i ogromne straty. To efekt pożaru w miejscowości Borowiec (gm.Łukowa): - Straty są bardzo duże. Sama akcja gaśnicza trwała ponad cztery godziny. Było duże zadymienie, strażacy musieli interweniować w aparatach powietrznych - przekazała Nowej Gazecie Biłgorajskiej, PSP Biłgoraj.
- Reklama -
Zgłoszenie biłgorajscy strażacy dostali o godzinie 23:30 w nocy z soboty na niedzielę. Walka z ogniem trwała aż do 3:52. To było zgłoszenie o tym, że ogień pojawił się na poddaszu jednego z budynków w wiosce Borowiec:
-Spaleniu uległo praktycznie całe poddasze i dach. Przyczyna nie jest jeszcze znana, nad tym pracują policjanci, ale straty są bardzo duże. Aż 90% powierzchni dachu spłonęło. Wstępne straty są szacowane na blisko 600 tysięcy złotych. W tym zniszczenie budynków to jest ok. 550 tysięcy złotych. Zniszczeniu uległo też wnętrze budynków mieszkalnych w czasie prowadzonej akcji gaśniczej – przekazali nam biłgorajscy strażacy.
Na miejscu interweniowały: OSP Pisklaki, OSP Łukowa, OSP Obsza, OSP Babice, oraz OSP Chmielek. Do tego trzy jednostki JRG z Biłgoraja.
foto: OSP Chmielek, OSP Łukowa
- Reklama -