Ruszyła prawdziwa wojna. Także na Ziemi Biłgorajskiej?
Plakaty wyborcze na drzewach i w niedozwolonych miejscach? Nielegalna agitacja np. w kościołach? Tego możemy się spodziewać w powiecie biłgorajskim, w końcu kampania wyborcza trwa. A niektórzy kandydaci zrobią wszystko, żeby po trupach, ale zdobyć jak najwięcej głosów. Dlatego Zamojski Ruch Monitorowania Kampanii Wyborczej prosi mieszkańców Ziemi Biłgorajskiej o zgłaszanie podejrzanych zachowań i łamania prawa w czasie kampanii.
Zamojska „Kuźnica” zainauguwała na swoim profilu internetowym start Zamojskiego Ruchu Monitorowania Kampanii Wyborczej. Jego pomysłodawca, Jarosław Ważny (przew. zamojskiej filii stowarzyszenia „Kuźnica”) tłumaczy, że wszelkie, proobywatelskie zachowania które pielęgnuje się i zakorzenia w społeczeństwie są bezcenne, a świadomość tego, jak politycy potrafią manipulować wyborcami w czasie kampanii jest bardzo mała.
Dlatego „Kuźnica” chce pomóc ludziom, którzy są świadkami nagannych praktyk kampanijnych w wykonaniu kandydatów do Parlamentu, ale nie mają dość czasu, wiedzy albo odwagi, żeby nadać sprawie bieg.
„Kuźnica” apeluje do wszystkich, którzy na Ziemi Biłgorajskiej spotkają się z nadużyciami przy prowadzeniu kampanii wyborczej, począwszy od rozklejania plakatów w niedozwolonych miejscach, np. na drzewach, a kończąc na nielegalnej agitacji, np. podczas mszy w kościołach.
Każdy przypadek łamania ordynacji wyborczej i prób obejścia kampanijnych regulacji można zgłosić „Kuźnicy” za pośrednictwem facebookowego profilu. Członkowie stowarzyszenia rozpatrzą każde zgłoszenie indywidualnie i w razie podejrzenia naruszenia zasad prowadzenia kampanii – zawiadomią odpowiednie służby.
Czy redakcja przyjmie zgłoszenie nielegalnego powieszenia baneru wyborczego na ogrodzeniu posesji prywatnej?
Z artykułu wynika dosyć jasno, kto zajmuje się przyjmowaniem takich zgłoszeń.