Kot uratowany z opresji
Mówi się, że kot zawsze spada na cztery łapy. Tak było i w tym przypadku. Pomóc musiała jednak straż pożarna.
10 września strażacy otrzymali zgłoszenie, że na drzewie w miejscowości Bukownica znajduje się kot. Szybko pojechali ratować zwierzaka z opresji. Okazało się, że był on na drzewie na wysokości 15 metrów. Nie mógł sobie poradzić z zejściem. Konieczna była interwencja straży pożarnej. Zwierzaka ściągnięto z drzewa i oddano pod opiekę właścicielowi.
Jak się okazuje, umiłowanie kotów do wspinaczki ma jeden poważny mankament. Wiele z nich ma potem problem z zejściem. Niestraszny im lęk wysokości, ponieważ zwinnie biegają po konarach i grubszych gałęziach. Niestety, zdarza się, że później koty nie wiedzą, jak zejść.