Na początku lutego Narodowy Fundusz Zdrowia rozstrzygnął I nabór wniosków dla POZ w programie Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko 2021-2027 (FEnIKS). Do otrzymania ogromnego wsparcia zakwalifikowało się ponad 1800 placówek POZ z całej Polski. Na liście znalazło się również pięć placówek z Ziemi Biłgorajskiej, które załapały się na łączne dofinansowanie 1 mln 795 tys zł.
Na liście znalazły się następujące placówki
Przychodnia Lekarska "Twój Lekarz" S.C. - Anna Oleszek-Mazurek,Katarzyna Marta Grygiel, Dariusz Mazurek Biłgoraj - 450 tys zł
Nova Medical Group Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnością Biłgoraj - 300 tys zł
Nasze Zdrowie Piotr Momot i Partner -Spółka Lekarzy Biłgoraj - 450 tys zł
Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Przychodnia Zdrowia Kościuszki 18 S.C. Biłgoraj -295 tys zł
Elżbieta Wysocka Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Goraj - 300 tys zł
100% dotacji, ale...
Unijne i krajowe dofinansowanie inwestycji w POZ pokrywa 100% kosztów. Ale, NFZ podkreśla, że aby sięgnąć po pieniądze trzeba spełnić szereg warunków. Jednym z najważniejszych jest trwałość projektu.
-Żeby otrzymać te fundusze, należy spełnić pewne warunki. Zależy nam, żeby wiedziało o tym jak najwięcej osób, dlatego chcemy podzielić się tymi informacjami z Państwa czytelnikami - przekazuje nam Magda Musiatowicz, z Zespołu Komunikacji Społecznej i Promocji Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ
Jakie warunki i jakie korzyści dla pacjentów?
-Otrzymanie grantu finansowanego z UE i budżetu państwa wiąże się z pewnymi warunkami. To oczywiste, zwłaszcza że są to środki publiczne. Jednym z najważniejszych warunków jest zachowanie trwałości projektu. Posłużmy się przykładem. Placówka POZ dostaje dotację w wysokości 100% i kupuje za nią aparaturę medyczną np. aparat USG. Sprzęt ma być wykorzystywany do diagnostyki pacjentów w ramach POZ. Trwałość projektu to czas, w którym kupiony sprzęt medyczny musi: być dostępny w placówce POZ, służyć pacjentom w ramach realizacji świadczeń POZ, które są udzielane na podstawie umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Z naruszeniem zasady trwałości mamy do czynienia na przykład wtedy, gdy placówka POZ nie diagnozuje pacjentów sprzętem kupionym z dotacji, ponieważ nie ma umowy z NFZ na świadczenia w zakresie POZ - wyjaśnia Magda Musiatowicz
NFZ: Wiedzieli, co podpisują
Przedstawicielka NFZ wyjaśnia, że każda placówka POZ, która startowała po grant, akceptowała warunki naboru
-Poradnie POZ, które zgłosiły się do I naboru organizowanego przez NFZ, oświadczały we wnioskach o grant, że są gotowe do zachowania trwałości projektu. Co więcej, akceptowały, że zapoznały się z procedurą udziału w naborze i potwierdzały, że informacje podane we wniosku są zgodne z prawdą - podkreśla Magda Musiatowicz z lubelskiego oddziału NFZ
Umowa z NFZ a trwałość projektu: do 2033 wszysto ma działać
Dlatego, wraz z umowami grantowymi NFZ do części POZ wysłał aneksy do umów z NFZ, których czas obowiązywania jest równy okresowi trwałości projektu, czyli do połowy 2033 r.-Uściślijmy, dotyczy to zaledwie ok. 10% placówek, które otrzymały grant w I naborze. Pozostałe 90% ma podpisane z NFZ umowy na czas nieokreślony. Utrzymanie umowy z NFZ przez okres trwałości projektu jest jednym z warunków uzyskania dofinansowania (zgodnie z procedurą grantową), ale przede wszystkim gwarancją dla pacjentów, że będą diagnozowani nowoczesnym sprzętem, z którego korzysta POZ, przez konkretny czas dzięki unijnemu i krajowemu wsparciu - tłumaczy Magdalena Musiatowicz
Komentarze (0)