Adorowali ikonę Matki Bożej
Już po raz piąty wspólnota prawosławna Tarnogrodu obchodziła powrót cudownie odnalezionej ikony Matki Boskiej Tarnogrodzkiej. Uroczystości połączone były ze świętem ku czci św. mnicha wyznawcy Leoncjusza, który pochodził z Tarnogrodu.
Ikona Tarnogrodzkiej Matki Bożej powróciła po wielu latach do tutejszej cerkwi w listopadzie 2012 roku. Tarnogrodzka ikona Matki Bożej jest jedną z najstarszych ikon otaczanych kultem przez wiernych Kościoła prawosławnego na Chełmszczyźnie. Według napisu umieszczonego z tyłu ikony pochodzi ona z XVI w. Przed zaginięciem tarnogrodzka ikona Matki Bożej znajdowała się w cerkwi prawosławnej pw. Świętej Trójcy w Tarnogrodzie. Otaczana tam była kultem przez miejscową ludność.
Kilkadziesiąt lat temu, w okresie deportacji prawosławnej ludności ukraińskiej z Chełmszczyzny, ikona ta zaginęła. Przez wiele lat losy ikony nie były znane, wydawało się, że spotkał ją los podobny do losów wielu innych ikon z tego terenu. Ikona została jednak odnaleziona w 2008 r. Poddano ją gruntownej konserwacji i w listopadzie 2012 r. jej kult w mieście, gdzie przez stulecia była czczona, został odnowiony.
Podczas sobotnich obchodów wspominano cudowną historię odnalezienia ikony. Przypomniano także życiorys mnicha Leoncjusza (Stasiewicza), który pochodził z Tarnogrodu. Jeszcze za życia uznany on był za świętego starca, obdarzonego darami uzdrawiania i przepowiadania przyszłości.
Zgromadzeni wierni i duchowieństwo uczestniczyli w uroczystej procesji, podczas której, niosąc obraz matki Bożej Tarnogrodzkiej i ikonę świętego mnicha Leoncjusza, trzykrotnie okrążyli świątynię. Prawosławni modlili się także w intencji Ojczyzny.