Mama Marcela chorowała od około roku. Rak rozwijał się szybko, a leczenie wymagało kosztownych terapii i ciągłej opieki. Niestety tej walki nie udało się wygrać. Z dnia na dzień chłopiec został tylko pod opieką taty, który dziś robi wszystko, aby zapewnić synowi poczucie bezpieczeństwa i ciepła rodzinnego. Mimo bardzo młodego wieku, musiał zmierzyć się z ogromną stratą – zmarła najważniejsza osoba w jego życiu.
Zbiórka ma pomóc przetrwać najtrudniejszy czas
Zorganizowana przez sąsiadów i przyjaciół rodziny zbiórka ma wesprzeć ojca w codziennych wydatkach związanych z wychowaniem dziecka, zakupem ubrań, żywności oraz najpotrzebniejszych rzeczy. Zbiórka pozostanie otwarta jeszcze 86 dni, a każda złotówka, nawet najmniejsza, może odciążyć rodzinę i zapewnić Marcelowi lepszy start w kolejny, bardzo trudny etap życia.
„Niech to będzie choć odrobina światła”
Organizatorzy apelują do ludzi dobrej woli:
„-ak wszyscy wiemy, wychowanie dziecka to ogromny wydatek. Chcemy dać Marcelowi choć trochę radości, szczególnie teraz, kiedy zbliżają się święta. Prosimy o wsparcie , nawet drobne gesty mają ogromną siłę.
Zbiórka prowadzona jest przez bliskich rodziny – sąsiadów i przyjaciół, którzy doskonale rozumieją, jak ciężkie dni przechodzi chłopiec i jego tata. Oprócz wsparcia finansowego proszą również o modlitwę, dobre słowo i pamięć.
Jak pomóc?
Wystarczy wejść na stronę zbiórki i przekazać dowolną kwotę. Liczy się każda pomoc – nawet najmniejszy gest może być dla dziecka ogromną iskierką nadziei. KLIKNIJ TUTAJ - ZBIÓRKA MARCELKA
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.