Tragedia w powiecie. Straty są ogromne (foto)

Do pożaru doszło przed północą, z 24 na 25 lutego. - Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc dla rodziny Szaluś z Borowca. Zostaliśmy niedawno dotknięci tragicznym wydarzeniem. Spłonął nasz dom rodzinny. Ogień zniszczył dach, poddasze, instalację fotowoltaiczną, kolektory słoneczne, schody a także meble które się w nim znajdowały. W akcji gaśniczej brało udział osiem zastępów straży pożarnej. Mimo bardzo dobrej organizacji straży oraz szybkiego dojazdu, pożaru nie dało się szybko ugasić, a cała akcja gaśnicza trwała ponad cztery godziny - przekazują pogorzelcy. Mimo tak wielkiej tragedii w pożarze nikt nie ucierpiał. Konsekwencją gaszenia pożaru było jednak zalanie całej dolnej kondygnacji budynku. Tynki, cała instalacja elektryczna, a także podłogi nie nadają się do dalszego użytku i będzie konieczna ich wymiana: - Starty są ogromne i znacząco przewyższają możliwości finansowe naszej rodziny dlatego zwracamy się z ogromną prośbą o wsparcie finansowe na odbudowę naszego domu. Każdy grosz, który zdołacie ofiarować będzie ogromną pomocą przywrócenia normalności dla Naszej rodziny. Z góry dziękujemy za Waszą pomoc i wsparcie w tej trudnej dla Nas chwili - prosi poszkodowana rodzina. Tu specjalny link do wpłat. Pomóżcie, a przynajmniej udostępniajcie: wpłaty  Na razie na koncie jest ponad 15 tysięcy złotych. Cel to zebranie 50 tysięcy.