Gospodarstwo Anny i Adama Ogorzałków z Czernięcina Poduchownego (gm. Turobin) jest znane nie tylko ze względu na wysoką jakość mleka tam produkowanego (pisaliśmy o tym w artykule "Gospodarstwo na medal"), ale też z innego powodu. Kilka miesięcy temu państwo Ogorzałkowie gościli u siebie Adama Kraśkę, znanego wszystkim z programu "Rolnik szuka żony". Słynnego rolnika do Czernięcina ściągnęła reklama jednej z firm produkującej kolczyki dla bydła.
W ciągu kilku godzin reklama została nakręcona, ale rolnik tak dobrze poczuł się u gospodarzy, że zabawił u nich trochę dłużej. – W lutym mieliśmy miłą niespodziankę, bo nasze gospodarstwo odwiedził Adam Kraśko, pan z programu "Rolnik szuka żony". Razem z ekipą nagrywali u nas reklamę kolczyków dla bydła – wspomina Adam Ogorzałek. Państwo Ogorzałkowie zaprosili niecodziennego gościa na ciastko i kawę. A o rolniku wypowiadają się w samych superlatywach. Ich zdaniem, Adam Kraśko to bardzo sympatyczny i otwarty człowiek, który z każdym zamieni słowo, zna bolączki polskiej wsi. To, w jaki sposób media kreują rolnika, nijak ma się do rzeczywistości.
Warto podkreślić, że słynny rolnik chętnie bierze udział w przedsięwzięciach typu reklamy, ale zarobionymi pieniędzmi zawsze dzieli się z potrzebującymi. Nagrywając reklamę w naszym powiecie, postanowił pomóc potrzebującym z naszego terenu. Dlatego też część swojej gaży przeznaczył dla chorego Jasia Śmiglewskiego z Biłgoraja. Podobnie zrobili państwo Ogorzałkowie, którzy kwotę należną za udostępnienie obory przeznaczyli dla chorego maluszka.
To nie jedyny "incydent" związany z programem "Rolnik szuka żony". – Pierwszą edycję oglądaliśmy niemal z zapartym tchem. Mieliśmy nawet zaszczyt recenzować pilotażowy odcinek. Zadzwoniła do nas Telewizja Polska z prośbą, aby obejrzeć pierwszy odcinek i wyrazić swoją opinię. Byliśmy tym bardzo mile zaskoczeni – opowiadali nam rolnicy.
Reklama nagrana w gospodarstwie Państwa Ogorzałków jest dostępna pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=yQ3ZX8h9P2U
Komentarze (0)