Powitanie lata rozpoczęło się Mszą św., którą w kaplicy DPS sprawował ks. Andrzej Niedużak. Po Eucharystii wszyscy udali się na obiad, a potem w ogrodzie DPS rozpoczęła się cygańska zabawa. Uroczystość prowadzili Beata Malec i Grzegorz Faryna.
Dyrektor Domu dla Kombatantów Maria Piętak serdecznie powitała wszystkich gości, wśród których byli: ks. Andrzej Niedużak, wicestarosta Jarosław Piskorski, dyr. Alina Anasiewicz, pracownicy i mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej dla Osób Psychicznie Chorych w Ruskich Piaskach, dyr. Bożena Ożga, pracownicy i mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej w Krasnobrodzie, dyr. Mariola Surtel, pracownicy i mieszkańcy DPS w Janowie Lubelskim, dyr. Aneta Mróz, pracownicy i mieszkańcy DPS w Krasnymstawie, pracownicy i mieszkańcy DPS w Tyszowcach, Szczebrzeszynie, Majdanie Wielkim.
– Cieszmy się, że jest lato i bawmy się – dyrektor Maria Piętak zapraszała do wspólnej zabawy. Głos zabrał również wicestarosta. – Tutaj jest gorąco, naprawdę tutaj jest gorąco nie tylko latem, ale też zimą, wiosną i jesienią, bo tutaj pracują wspaniali ludzie i tutaj mieszkają wspaniali ludzie – mówił Jarosław Piskorski, dziękując za zaproszenie i życząc wszystkim wszystkiego dobrego, miłego, zdrowego i bezpiecznego świętowania.
Cygańską biesiadę przygotowali pracownicy i mieszkańcy DPS dla Kombatantów w Biłgoraju, pamiętając o niespodziankach dla swoich gości i włączając ich do wspólnej zabawy. Goście szukali kur ukrytych w zaroślach i krzewach, zrywali jabłka z drzewa, razem śpiewali popularne cygańskie piosenki. Do weselnych tańców na akordeonie przygrywał Krzysztof Zych, a przegląd piosenki cygańskiej, w którym zaprezentowały się poszczególne Domy Pomocy Społecznej z Krasnobrodu, Tyszowiec, Ruskich Piasków, Majdanu Wielkiego, Krasnegostawu, Janowa Lubelskiego prowadził Piotr Brodziak, kierownik DOTiR. Nie zabrakło też występów biłgorajskiego domu. Kuchnia pracowała na pełnych obrotach, bo gospodarze dbali o to, by na stołach nie zabrakło smakołyków i by nikt nie wyszedł głodny i spragniony. Cygańskie powitanie lata urozmaicił występ Krzysztofa Rojka, artysty estrady, akrobaty i aktora filmowego, znanego jako "człowiek guma" i wciąż zadziwiającego sprawnością fizyczną. Wyjeżdżając, goście zabrali ze sobą nie tylko miłe wspomnienia, dobre humory, radosne nastroje, ale też pamiątkowe koguty, by kurkom nie było smutno i by przypominały czas spędzony w Biłgoraju.
Każdy Dom Opieki Społecznej przygotowuje w roku jedną uroczystość, na którą zaprasza pensjonariuszy i opiekunów, pracowników zaprzyjaźnionych domów. To wielkie wydarzenie, w które angażują się mieszkańcy i pracownicy, wymaga nakładu czasu i pracy, ale też przynosi satysfakcję, zadowolenie, uśmiech i radość. Dyrektor Maria Piętak wyraziła swoją wdzięczność wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do wspólnego świętowania.
Komentarze (0)