Juniorzy młodsi, czyli najstarsza grupa w lidze wojewódzkiej zajęła 12. miejsce (6 zwycięstw, 5 remisów, 13 porażek). Runda jesienna, najłagodniej mówiąc, nie była zbyt udana dla naszego zespołu. W sumie w trzynastu spotkaniach tylko raz nasi piłkarze wygrali. W największym stopniu na taki stan rzeczy wpłynęło to, że nasz zespół był jednym z najmłodszych w lidze, co robiło różnicę na naszą niekorzyść. W rundzie wiosennej, która była już zdecydowanie lepsza, podopieczni Andrzeja Wachowicza zanotowali 5 zwycięstw (m.in. pokonali mistrza ligi Górnika Łęczna S.A. oraz czołową drużynę SPN Motor Lublin. – Pierwsza runda nie była rewelacyjna w naszym wykonaniu, ale runda rewanżowa była już bardzo udana. Podnieśliśmy się, zaczęliśmy grać swoje i rozegraliśmy kilka spotkań na wysokim poziomie. Jestem zadowolony, bo zespół bardzo dobrze realizował założenia taktyczne i walczył na całym boisku – powiedział Andrzej Wachowicz, szkoleniowiec najstarszej grupy szkółki OSiR.
Trampkarze starsi prowadzeni przez Siergieja Sawczuka sezon zakończyli na 8. miejscu, gromadząc 37 punktów w 26 spotkaniach (11 zwycięstw, 4 remisy, 11 porażek). – Jestem zadowolony, ale też wdzięczny i dumny z chłopaków, z całej drużyny. Osiągnęliśmy teoretycznie wynik na miarę możliwości, choć zabrakło nam trochę szczęścia, aby znaleźć się trochę wyżej w tabeli. W perspektywie całego sezonu było widać, że ta drużyna ma potencjał i jeśli ustabilizuje formę to z każdą drużyną w lidze może wygrać. Na pewno brawa należą się naszym młodym zawodnikom za zaangażowanie w treningi i mecze – podsumował Siergiej Sawczuk, opiekun trampkarzy starszych.
W wojewódzkiej lidze trampkarzy młodszych 8. miejsce zajął zespół Łukasza Mazurka. Po 26 meczach OSiR zgromadził 32 punkty (10 zwycięstw, 2 remisy, 14 porażek). – Sezon rozpoczęliśmy bardzo dobrze. Silny wyjściowy skład, silna ławka rezerwowych. Jednak po drodze, niestety, przytrafiły się kontuzje szczególnie w końcowych meczach, gdzie praktycznie cała nasza obrona się posypała. Konsekwencją tego były słabsze wyniki w ostatnich meczach. Ale ogólnie nasze miejsce w tabeli nie jest złe. Myślę, że kolejny sezon będzie jeszcze lepszy – ocenił swój zespół Łukasz Mazurek.
Młodzicy starsi pod wodzą Artura Piskorskiego zajęli pierwsze miejsce w lidze okręgowej, wygrywając wszystkie (12) spotkania. Równie imponujący jest bilans bramkowy tej drużyny – 113 bramek strzelonych i zaledwie 7 straconych. – Potencjał w zespole jest spory, a chłopaki rzetelnie realizują na boisku to, co sobie nakreślamy. Cała drużyna zasługuje na słowa pochwały, szczególnie za zaangażowanie na treningach. Słowa podziękowania kieruję także do rodziców, gdyż interesowali się poczynaniami drużyny – stwierdził Artur Piskorski, trener młodzików starszych.
Drużyna młodzików młodszych trenowana przez Marka Kłoska w lidze okręgowej na osiem zespołów zajęła 4. miejsce. To pierwszy sezon w lidze młodych piłkarzy. W sumie zespół zgromadził 21 punktów (6 zwycięstw, 3 remisy, 5 porażek) ze stosunkiem bramek 49:32. – Druga runda była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu. Na początku zespołowi trudno się grało, bo nie był dobrze zgrany. Z meczu na mecz robiliśmy postępy, ostatecznie awansowaliśmy o kilka miejsc w tabeli, kończąc na czwartym. Cieszy mnie to, że moi zawodnicy słuchają moich wskazówek i to procentuje – wyjaśnił Marek Kłosek trener młodzików młodszych.
Komentarze (0)