Pożar wybuchł w miniony piątek późnym popołudniem. Na miejsce wyruszyła jedna jednostka PSP i cztery jednostki OSP, w sumie pożar gasiło 37 strażaków. – W chwili przyjazdu strażaków paliły się dwa samochody i konstrukcja wiaty garażowej. Pożarem objęta była też część elewacji budynku mieszkalnego – mówił st. kpt. Albert Kloc, rzecznik biłgorajskiej straży. Działania gaśnicze trwały 3,5 godziny. Przyczyną pojawienia się ognia było zwarcie w instalacji elektrycznej w jednym z samochodów. Strażakom udało się ugasić pożar, ratując w ten sposób budynek mieszkalny. Szczęśliwie domownikom nic się nie stało.
Pożar ugaszono, jednak straty właścicieli są ogromne. Wiata garażowa spłonęła w 90%. Dwa samochody – renault laguna i BMW seria 5 – spłonęły doszczętnie, podobnie jak przyczepka samochodowa. Zniszczeniu uległa też elewacja domu na powierzchni około 90 m2. Spaliły się też dwa okna w budynku mieszkalnym, rower, 0,5 tony węgla oraz drobny sprzęt gospodarczy.
Komentarze (0)