Jak podawał bryg. Mirosław Bury z KP PSP w Biłgoraju, do pożaru w Abramowie doszło 2 lipca, kilka minut po południu. Na miejsce rozdysponowano 3 zastępy straży pożarnej, w sumie 13 strażaków. Po przyjeździe pierwszego zastępu okazało się, że pali się jedno z pomieszczeń w budynku mieszkalnym. Ponadto w budynku trwał remont. Domownicy znajdowali się na zewnątrz domu. Nikt nie był poszkodowany.
Strażacy ugasili pożar. Jak ustalili, prawdopodobną przyczyną pojawienia się ognia było uszkodzenie zamrażarki. Możliwe, że doszło do zwarcia w urządzeniu. Straty po pożarze oszacowano na około 5 tys. zł.
Komentarze (0)