Nie ma na nich siły. Podpalacze znów aktywni

Brak opadów atmosferycznych, brak pokrywy śnieżnej i łagodna zima spowodowała wiosenną suszę, a tym samym również wzrost zagrożenia pożarowego w lasach i na nieużytkach. Wystarczy nieuwaga lub nieodpowiedzialność człowieka, aby doszło do tragicznego w skutkach pożaru. Wystarczy nieuwaga lub nieodpowiedzialność człowieka, aby doszło do tragicznego w skutkach pożaru. Od początku roku biłgorajscy strażacy uczestniczyli w gaszeniu 46 pożarów traw i 3 pożarów w lasach na terenie powiatu biłgorajskiego. Wczoraj, tj. 28 marca, o godz. 15.41 w m. Andrzejówka (gm. Biłgoraj) doszło do pożaru nieużytków i młodnika. Na miejsce działań zostało zadysponowanych 8 zastępów straży pożarnej (3 z KP PSP w Biłgoraju i 5 z OSP) oraz 44 strażaków. W wyniku pożaru spłonęły 3 ha lasu i 2 ha nieużytków.

– Podczas działań doszło do zasłabnięcia mężczyzny, który samodzielnie gasił pożar. Poszkodowanemu została udzielona kwalifikowana pomoc medyczna przez strażaków, którzy do chwili przybycia zespołu ratownictwa medycznego monitorowali jego stan zdrowia – informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju.

O 18.36 dyżurny Stanowiska Kierowania KP PSP w Biłgoraju znowu otrzymał zgłoszenie o pożarze. Tym razem paliły się suche trawy na nieużytkach w m. Osuchy (gm. Łukowa). Pożar gasiły 3 jednostki OSP (z Pisklak, Łukowej i Osuch). Ponad 2 godz. trwały działania strażaków, pożar został opanowany. Spłonęły nieużytki na powierzchni ok. 1 ha. Działania zakończono o godz. 21. Ledwie zakończono gaszenie pożaru w Osuchach, a już o 21.06 wpłynęła informacja o pożarze w Smólsku Dużym. Znowu paliły się trawy, które gasił zastęp z JRG w Biłgoraju i OSP Smólsko Duże. Spłonęło 0,4 ha. Straż Pożarna przypomina, że wypalanie traw jest zabronione. Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje – kara aresztu, nagany lub grzywny w wysokości do 5 tys. zł. Według zapisów kodeksu karnego „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.