NOWa Gazeta Biłgorajska: – Co jest dla Pani priorytetem w pracy parlamentarnej? Jakie cele stawia Pani przed sobą?
Agata Borowiec, poseł na Sejm RP: – Moim priorytetem było i jest dobro mieszkańców, dobro naszego regionu. Dla mnie praca parlamentarzysty jest służbą, którą staram się wypełniać najlepiej, jak potrafię. Zawsze z pełnym zaangażowaniem i odpowiedzialnością. Na nowy rok wyznaczyłam sobie główne cele, które chcę jako poseł realizować. Zależy mi na rozszerzaniu programu współpracy leśno-samorządowej, czyli znacznej poprawie dróg. Chciałabym, aby ten program realizowany był w okolicznych powiatach. Ważna dla mnie jest również realizacja drugiego pilotażowego programu "Gospodarka o obiegu zamkniętym", którym dzięki moim staraniom objęto miasto Krasnobród, jako jedno z pięciu miast w Polsce. Nie bez znaczenia jest promocja Roztocza pod względem turystycznym, ale także MŚP czy produkcji rolnej. Zawsze będę również wspierała wszelkie inwestycje na Zamojszczyźnie. To oczywiście tylko niektóre plany. Mam ich znacznie więcej.
– Co udało się Pani zrobić dla naszego regionu?
– Uważam, że był to bardzo dobry rok dla naszego regionu. Udało się zrobić dużo. Dzięki moim staraniom powiat biłgorajski otrzymał dofinansowanie z Lasów Państwowych w wysokości 17,2 milionów złotych na drogi. Do niektórych z tych zadań będą dołożone dodatkowe środki, więc tak naprawdę jest to kwota równa prawie 20 milionów złotych. Byłam mocno zaangażowana w pozyskanie środków na modernizację Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK) w Korczowie. Dzięki temu cena odpadów nie poszybuje w górę. Udało mi się pozyskać dofinansowanie do wozu strażackiego, przeprowadziłam kilkanaście konkursów dla dzieci i młodzieży. W LO im. ONZ wraz ze stażystkami Sejmu RP z Kanady i Litwy przeprowadzone zostały ciekawe zajęcia o Roztoczu i Kanadzie. Cieszy mnie to, że udało się wyposażyć kilka przedszkoli w powiecie biłgorajskim i zamojskim w zestawy edukacyjno-zabawowe, cena każdego z zestawów wynosiła ponad 3 tys. zł.
Organizowałam wiele konferencji i spotkań w regionie i w ministerstwach po to, aby pewne procesy usprawnić oraz nadać im pędu, ale także po to, aby pokazać, że istotnych dla regionu spraw nie odpuszczę.
– Proszę wskazać jeden największy sukces?
– Z pewnością objęcie powiatu biłgorajskiego pilotażowym programem współpracy leśno-samorządowej, a więc pozyskanie prawie 20 milionów zł dla powiatu biłgorajskiego. Ważne jest, iż istnieje możliwość rozszerzania tego programu na inne powiaty w najbliższych latach.
– Jak układa się współpraca z innymi w biłgorajskich strukturach Prawa i Sprawiedliwości?
– Jeśli chodzi o struktury biłgorajskiego PiS, to otrzymuję wiele telefonów od radnych, działaczy, z którymi wspólnie szukamy rozwiązań problemów miasta czy powiatu. Często się spotykamy. Myślę, że dziś głównym problemem są ataki na Prawo i Sprawiedliwość, z którymi jak widać mamy do czynienia w skali całego kraju. Przedstawiamy mieszkańcom programy, prawdziwe programy, a nie obietnice bez pokrycia, które rzuca się na wiatr. Mieszkańcy oczekują konkretów i mają dosyć bylejakości i oszustw wyborczych. Tak właśnie staram się działać, co sprowadza się do konkretnych efektów. Poprzednia koalicja rządząca udowodniła, że zajmowanie się sobą prowadzi do oderwania władzy od społeczeństwa. Stawiam na rzetelną pracę, bo z tej pracy wyborcy nas rozliczą. Zapraszam wszystkich, którzy chcą efektywnie działać na rzecz regionu.
Cieszę się, że dużo udało mi się zrobić dla regionu, i że wielu mieszkańców mówi mi, że są szczęśliwi, bo właśnie na mnie oddali swój głos. Jest to dla mnie niezwykle budujące. Sprawowanie mandatu poselskiego nie jest zadaniem łatwym. Jeśli ktoś jest aktywny, to wzbudza to zazdrość konkurentów i wtedy można spodziewać się wszystkich możliwych ataków z każdej strony tylko po to, aby kwestionować czyjeś sukcesy.
W naszym regionie nie było tak mocno atakowanej osoby w kampanii parlamentarnej, jak ja byłam. Sam wynik wyborczy – 17 183 głosów – z odległego dziewiątego miejsca na liście pokazał, jak wielkim zaufaniem darzą mnie wyborcy. Ten wynik to ogromny sukces w skali kraju. Trzeba działać, by utrzymać to zaufanie mieszkańców regionu.
– Proszę zdradzić, jakie ma Pani plany na najbliższą przyszłość?
Przede wszystkim chcę się skupić na pracy dla dobra mieszkańców i naszego regionu. Jest to dla mnie priorytet.
– Dziękuje za rozmowę.
– Ja również dziękuję.
Komentarze (0)