Maraton wystartował 29 stycznia o wschodzie słońca. Trasa wiodła przez centrum Cisnej oraz malowniczymi drogami Bieszczad. – To już trzecia edycja tej imprezy i za każdym razem udział w niej brali biłgorajscy biegacze – mówi Piotr Swacha, założyciel nieformalnej grupy Biłgoraj Biega i pasjonat tego sportu.
Przebiegnięcie ponad 40-kilometrowego maratonu samo w sobie jest wyzwaniem. Zimowy Maraton Bieszczadzki stawia przed uczestnikami jeszcze więcej trudności do pokonania. Zdarza się, że pogoda nie rozpieszcza biegaczy, muszą oni zmagać się z lodowatym wiatrem czy zalegającym śniegiem. Trasa też nie należy do najłatwiejszych. Są odcinki, na których maratończycy muszą biegnąć pod górę. Lecz to ich nie zniechęca, tylko napędza do pokonywania własnych słabości.
Także w tym roku zawodnicy z nieformalnej grupy Biłgoraj Biega wzięli udział w Zimowym Maratonie Bieszczadzkim. Nasz region reprezentowało kilkunastu zawodników. Wszyscy wypadli bardzo dobrze.
Są także szczególne osiągnięcia. Warto pogratulować Beacie Lange, która w swojej kategorii wiekowej zajęła pierwsze miejsce. Z kolei Marian Szewc już po raz trzeci pokonał tę trasę przez Bieszczady.
Zobacz relację video z maratonu:
https://www.facebook.com/840562529311855/videos/1413682875333148/
Komentarze (0)