Bo pewnie pamiętacie kontrowersyjne banery, które pojawiły się w Biłgoraju przed wyborami samorządowymi? Przypomnijmy. W czasie samorządowej kampanii wyborczej w Biłgoraju trzy razy pojawiły się banery ostro atakujące ówczesnego burmistrza miata Janusza Rosłana. Tuż przed wyborami w Biłgoraju kolportowano gazetkę "Wały Biłgorajskie", w której również oczerniono burmistrza. W związku z treściami na banerach Janusz Rosłan skierował prywatny akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi Borowcowi (w rozmowie z Nową Gazetą Biłgorajską zgodził się na publikację nazwiska i wizerunku) byłemu radnemu powiatowemu w Biłgoraju, o którym głośno zrobiło się w całej Polsce w związku z aferą związaną z drukowaniem materiałów wyborczych kandydatów PiS w Aleksandrowie.
- Dzięki temu banerowi, dzięki tej gazetce mam kolejne fajne plany polityczne i będę chciał je realizować. Tym razem to się nie będzie podobać całej Polsce, układom, korupcji. Założyłem Stowarzyszenie, które ma walczyć z układami. (...) Za chwilę będą kolejne banery, ale już nie będzie to dotyczyło mieszkańców Biłgoraja - przekazał Nowej Gazecie Biłgorajskiej Łukasz Borowiec.
- Brat powiedział mi, że on pozwolił, nie konsultował tego ze mną. Do tej pory wspólnie wynajmowaliśmy powierzchnie najemcom, tym razem było inaczej. (....) Nie konsultował tego ze mną, ja nie byłem zadowolony - mówił przed sądem właściciel nieruchomości, na której pojawiały się banery.
Komentarze (0)