Przeanalizowali całe zdarzenie i stwierdzili, że coś nie pasuje w historii opowiedzianej przez poszkodowanego oraz jego znajomą. Rozszyfrowali ich przestępcze plany i ustalili, że do kradzieży auta nigdy nie doszło, a jego właściciel prawdopodobnie chciał wyłudzić odszkodowanie od firmy ubezpieczeniowej. Już tego samego dnia 45-latek został zatrzymany. Zatrzymano także jego znajomą. 45-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty zgłoszenia przestępstwa, którego nie popełniono oraz składania fałszywych zeznań. Jego znajoma z powiatu opolskiego usłyszała natomiast zarzut składania fałszywych zeznań. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Fałszywie zawiadamiając o kradzieży, której nie popełniono, 45-latek naraził się na odpowiedzialność karną. Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2. Znacznie surowsza kara grozi natomiast za składanie fałowych zeznań. Można za to trafić do więzienia nawet na 8 lat.
DK-B/lubelska policja

Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.