[gallery size="full" bgs_gallery_type="slider" ids="614446,614447,614448,614449,614451,614452,614453,614454,614455,614456,614457,614458,614459,614460,614461,614462,614463,614464,614465,614466,614467,614468,614469,614470,614471,614472,614473,614474,614475,614476,614477,614478,614479,614480,614481,614482,614483,614484,614485,614486"] Od 25 lutego w budynku byłego tarnogrodzkiego gimnazjum trwały przygotowania na przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Swoje miejsce może znaleźć tam nawet kilkadziesiąt osób uciekających przed wojną.
– Obecnie jesteśmy w stanie przyjąć ponad 50 osób. Jeśli jednak będzie potrzeba przyjąć ich więcej, jesteśmy na to gotowi i możemy nawet podwoić tę ilość – mówi Tomasz Legieć, zastępca burmistrza miasta Tarnogrodu. – W tym momencie na terenie byłego gimnazjum przebywa kilka osób. Czekamy na kolejne, które już niebawem mają tu dotrzeć – dodajeW przygotowanie miejsca zaangażowało się bardzo wielu mieszkańców gminy Tarnogród. Są to nie tylko strażacy, koła gospodyń wiejskich i harcerze, ale również zwykli ludzie, którzy przynosili różnego rodzaju produkty dla uciekających przed wojną.
– Można już śmiało powiedzieć, że punkt przyjęcia uchodźców działa. Prace idą pełną parą od godziny 7.30, a nasz budynek po byłym gimnazjum po raz kolejny okazuje się niezwykle przydatny. Punkt czynny jest całą dobę, dlatego też wspólnie z wolontariuszami pełnimy dyżury i czekamy na osoby jadące do nas. Obecnie wielu z nich próbuje przekroczyć granicę, lecz kolejki są okropnie długie. Mamy informację od naszych mieszkańców, którzy właśnie wrócili z Ukrainy, że fala uchodźców wymagających najwięcej troski dopiero do Polski napływa i od poniedziałku, wtorku mogą to być dziesiątki tysięcy kobiet i dzieci, którym powinniśmy pomóc – mówi Paweł Dec, burmistrz Tarnogrodu.
– Jestem niezwykle zbudowany postawą mieszkańców gminy oraz ludzi dobrego serca spoza. Otrzymaliśmy bardzo dużo darów, za które jesteśmy niezwykle wdzięczni, jak i za pomoc w organizację i koordynację tego przedsięwzięcia. Odzew jest tak duży, że np. teraz, a jest godzina 21.20, czekamy na całego "busa" darów jadącego do nas z Wielkopolski. Każda pomoc jest ważna i potrzebna. Produkty, które posiadamy, są do wykorzystania nie tylko w naszym punkcie, ale każdy, kto udzieli schronienia naszym sąsiadom we własnym domu, a takich osób jest sporo, również niech się zgłosi po pomoc – dodaje.
To nie koniec przygotowań. Potrzeba jeszcze bardzo wiele. Do budynku można przynosić:
- środki higieniczne (szampony, mydła, podpaski, pampersy dla dzieci, pasty do zębów, szczoteczki, papier toaletowy, ręczniki papierowe),
- ręczniki kąpielowe,
- wodę butelkowaną,
- kawę, herbatę,
- żywność dla dzieci,
- konserwy,
- worki na śmieci,
- naczynia: talerze, kubki
- czajniki elektryczne,
- zabawki dla dzieci, książeczki, kredki, kolorowanki.
- Mile widziana będzie sprawna pralka automatyczna, suszarka, kuchenka gazowa.
reklama
Komentarze (0)