– Strajk jest zgłoszony. Zgodnie z zapisami Konstytucji możemy strajkować, protestować i robić na drodze to, co nam się podoba, jeżeli zgłosimy to w ciągu 7 dni i nie zagraża to bezpieczeństwu społeczeństwa lub innym osobom – podkreśla Michał Kołodziejczyk, lider Agrounii.
- Zainteresowanych chęcią uczestnictwa w strajku rolników proszę o zabranie ze sobą flag biało-czerwonych oraz transparentów z postulatami, jak również zabranie ze sobą rolniczych gadżetów - precyzuje organizator biłgorajskiej manifestacji.Jak zapowiada lider Agrounii, ten strajk to dopiero początek. Za dwa tygodnie zaplanowane są kolejne działania. Rolnicy protestować będą m.in. przeciwko wysokim cenom nawozów, stale rosnącym kosztom produkcji, braku polskich produktów rolnych w sklepach sieciowych. W województwie lubelskim w ramach środowej akcji "STOP DROŻYŹNIE" protesty zorganizowane zostaną w trzech miejscowościach. W Biłgoraju zaplanowany jest przejazd traktorów, blokada ul. Jana Pawła z dwóch stron. Zbiórka o godz. 9. Od wjazdu z Lublina do Biłgoraja (miejsce spotkania Lotos), a od wjazdu do Tarnogrodu ul. Tarnogrodzka (zbiórka na stacji Shell). Kontakt telefoniczny do organizatora to 693 983 366 lub 783 830 909 (Rafał Kosmala).
Pozostałe strajki na Lubelszczyźnie odbędą się w Lublinie – przejazd traktorów, początek przy ul. Witosa (parking przy OBI, start godz. 9). Z kolei w Łukowie rolnicy zbierają się na placu targowym o godz. 9. Odbędzie się tam również konferencja prasowa o godz. 10.30 z udziałem Michała Kołodziejczyka.
red.
reklama
Komentarze (0)