reklama
reklama

W Biłgoraju urzędnicy zostali radnymi. Prawo zabrania łączenia funkcji

Opublikowano:
Autor:

W Biłgoraju urzędnicy zostali radnymi. Prawo zabrania łączenia funkcji - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości BiłgorajskieW wyborach samorządowych  o mandaty radnych w radzie miasta  walczyło kilku urzędników i osób zatrudnionych w jednostkach podległych pod Urząd Miasta. Ustawa o samorządzie gminnym mówi na ten temat jasno: <blockquote>1. Z radnym nie może być nawiązywany stosunek pracy w urzędzie gminy, w której
reklama

W wyborach samorządowych  o mandaty radnych w radzie miasta  walczyło kilku urzędników i osób zatrudnionych w jednostkach podległych pod Urząd Miasta. Ustawa o samorządzie gminnym mówi na ten temat jasno:

1. Z radnym nie może być nawiązywany stosunek pracy w urzędzie gminy, w której radny uzyskał mandat. 2. Radny nie może pełnić funkcji kierownika gminnej jednostki organizacyjnej oraz jego zastępcy."
  Mandaty radnych zdobyli między innymi: burmistrz Janusz Rosłan, zastępca Jarosław Bondyra, rzecznik prasowy UM Paweł Jednacz oraz startujący z komitetu Niezależnych, Marek Kowalik zatrudniony jako kierownik w PGK. Z burmistrzem i jego zastępcą sprawa jest jasna: po przegranych wyborach, mogą przyjąć mandaty i zasiąść w radzie miasta  

Ten kierownik bierze mandat. Bo może

  Dostajemy  maile od czytelników, że radnym z ramienia KWW Niezależni nie może być Marek Kowalik, który pełni funkcję kierownika Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Zieleni w PGK, czyli jednostce podległej Urzędowi Miasta.   Ustawa o samorządzie gminnym mówi bowiem: "radny nie może pełnić funkcji kierownika gminnej jednostki organizacyjnej oraz jego zastępcy"   Należy tu jednak podkreślić, że, w myśl ustawy, kierownikiem gminnej jednostki organizacyjnej nie jest każdy kierownik, a osoba prowadząca tę jednostkę. W tym wypadku jest to prezes PGK, Mariusz Wołoszyn.  ( W wypadku Miejskiej Biblioteki byłaby to jej kierownik, a w wypadku Domu Pomocy, jego dyrektor).  Marek Kowalik, jest natomiast  podwładnym kierownika gminnej jednostki organizacyjnej, może więc spokojnie składać ślubowanie radnego i nadal pracować w PGK.

Co zrobi rzecznik?

  Przed wyborem mandat czy stołek w urzędzie stoi natomiast Paweł Jednacz, rzecznik prasowy UM. Jako urzędnik zatrudniony w Urzędzie Miasta,  radnym być nie może. Jednak ustawa o samorządzie gminnym daje pewne możliwości osobie zatrudnionej w urzędzie, która zdobyła mandat:   -Przed przystąpieniem do wykonywania mandatu osoba ta obowiązana jest złożyć wniosek o urlop bezpłatny w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia wyników wyborów przez właściwy organ wyborczy.  Radny otrzymuje urlop bezpłatny na okres sprawowania mandatu oraz 3 miesięcy po jego wygaśnięciu - czytamy w ustawie. Co ciekawe, niezłożenie przez radnego wniosku, w terminie 7 dni od ogłoszenia wyniku wyborów, jest równoznaczne ze zrzeczeniem się mandatu. Paweł Jednacz potwierdza, że takowy wniosek złożył i zamierza przyjąć mandat: -Na chwilę obecną podjąłem decyzję, by przyjąć mandat  - potwierdza w rozmowie z nami Paweł Jednacz.      

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama