Jak informował nas st. kpt. Albert Kloc, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju, zgłoszenie o pożarze wpłynęło o godz. 2.54. Na miejscu pracowały jedna jednostka PSP i cztery jednostki OSP, w sumie 33 strażaków. Druhowie pracowali przez 4 godz. i 41 min. - Przyczyna pożaru jest w trakcie ustalania - mówił rzecznik.
Straty po pożarze są spore. Spalił się dach na oborze, a nadpalona konstrukcja dachu została rozebrana przez strażaków. Spaliło się też 12 m3 słomy i siana. Maszyny, które znajdowały się w oborze także zostały zniszczone. Spalił się ciągnik rolniczy wraz z opryskiwaczem, sadzarka do tytoniu i dmuchawa do siana. Dzięki działaniom strażaków udało się uchronić przed ogniem budynki, które znajdowały się w odległości 6 m. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało.
Komentarze (0)