8 lipca br. w miejscowości Łukowa doszło do uszkodzenia słupa przez ciągnik z podniesioną naczepą. Na miejsce zdarzenia przybył zespół pogotowia energetycznego, pogotowie ratunkowe oraz policja. - Zespół medyczny nie stwierdził obrażeń i skutków działania prądu elektrycznego u kierowcy ciągnika - informuje Anna Sierkowska-Szuper z PGE Dystr. o.Zamość. Naprawienie powstałych uszkodzeń trwało około 5 godz. To było sporym utrudnieniem dla okolicznych rolników. Łukowa to zagłębie upraw tytoniu. Brak prądu w sezonie to duży problem. - Bałem się o mój tytoń. Bez prądu nie będzie działał kontener, a to może spowodować spore straty - żali się jeden z rolników.
Mężczyzna będzie musiał pokryć w 100% koszty powstałe w wyniku uszkodzenia sieci. Jakie to będą kwoty PGE zdradzić nie chce. - Kwoty stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa - informuje rzecznik.
Mimo, że w tym przypadku skończyło się tylko na strachu na terenie naszego powiatu zdarzały wypadki które prowadziły do porażenia prądem. W 2014 roku mieszkaniec gminy Księżpol podczas pracy wykonywanej przy ogrodzeniu został porażony prądem. W wyniku zdarzenia doznał poparzenia dłoni i kolan. Do nieszczęśliwego wypadku doszło w Księżpolu. 40-letni mężczyzna podczas wykonywania prac montażowych ogrodzenia dotknął linii napięcia. W wyniku zadziałania prądu doznał poparzenia dłoni i kolan. Natomiast w minionym roku 35-letni mężczyzna, mieszkaniec gm. Biłgoraj, został śmiertelnie porażony prądem elektrycznym. Do wypadku doszło, gdy pracownik zakładu instalatorstwa energetycznego przeprowadzał wymianę izolatorów na słupie energetycznym średniego napięcia. Reanimacja podjęta przez ratowników medycznych nie przyniosła skutku, mężczyzna zginął na miejscu. Należy pamiętać, że jeśli do porażenia dochodzi na wolnym powietrzu, np. wskutek zerwania sieci elektrycznej, w pierwszej kolejności należy zadbać o swoje bezpieczeństwo i nie podchodzić do elementów linii przesyłowej na odległość mniejszą niż 5 m, ponieważ elektryczność przenoszą wilgotna ziemia oraz powietrze i można ulec porażeniu. Jeśli jesteśmy świadkami takiego wypadku, należy bezzwłocznie wezwać odpowiednie służby. Przy zgłoszeniu należy poinformować, że dotyczy on porażenia prądem wysokiego napięcia.
Do porażenia prądem elektrycznym dochodzi najczęściej w domu wskutek niewłaściwego posługiwania się elektrycznym sprzętem gospodarstwa domowego, np. dotykania mokrymi rękoma podłączonego do sieci sprzętu. Porażenie prądem może być również wynikiem wad konstrukcyjnych domowych urządzeń elektrycznych (np. uszkodzenia sznura sieciowego albo niesprawnej wtyczki).
Zwykle objawem porażenia prądem jest utrata przytomności. Poszkodowany upada na ziemię, kurcząc przy tym gwałtownie ręce – najczęściej w zaciśniętej dłoni kryje się przewód elektryczny. W miejscu zetknięcia z prądem obserwuje się oparzenie skóry, niekiedy bardzo rozległe. Podejmując się ratowania ofiary porażenia prądu, należy zachować dużą ostrożność, aby samemu nie ulec porażeniu, dlatego w pierwszej kolejności trzeba jak najszybciej odciąć ofiarę od źródła prądu. W razie konieczności należy bezzwłocznie wezwać pogotowie.
Komentarze (0)