Janusz Szczepan Gnida to wieloletni sołtys Lipowca i radny gminy Tereszpol. Ten człowiek nie bierze jeńców i zawsze mówi, co myśli. Nie raz i nie dwa jako jedyny głosował przeciwko wójtowi Pawlukowi i wprost mówi, co myśli o jego sposobie sprawowania władzy. Zobacz: https://gazetabilgoraj.pl/gnida-przeciwko-wojtowi-tereszpola/ Nieustannie walczył też o swoje sołectwo, o czym pisaliśmy między innymi TUTAJ Dlatego z lekkim niedowierzaniem mieszkańcy całej gminy przyjęli informację, że Janusz Gnida nie jest już sołtysem. Po sierpniowych wyborach sołtysów w gminie pojawiły się plotki, że Janusz Gnida przegrał wybory. -Nie przegrałem, tylko sam postanowiłem nie kandydować. Dla dobra mieszkańców mojego sołectwa. Moja osoba, ze względu na niechęć Wójta do mnie była przeszkodą w wykonywaniu moich obowiązków, dlatego nie kandydowałem na sołtysa - podkreśla Janusz Gnida Były już sołtys Lipowca funkcję sprawował przez cztery kadencje od lutego 2007 roku. Podliczył, że był sołtysem przez 6385 dni -Wszystkie obowiązki spoczywające na sołtysie naszej miejscowość wykonywałem rzetelnie, nie szczędząc ani czasu ani sił. Zawsze pracowałem z myślą o wszystkich mieszkańcach naszej wioski. Trudnych wyborów przede mną nie brakowało, ale nigdy nie dałem się złamać i zawsze na pierwszym miejscu było dobro Lipowca, mieszkańców i ich potrzeby. W okresie mojego sołtysowania wszystkie wnioski o inwestycje, które udały się czy nie udały, były poprzedzone wypowiedziami na sesjach rady gminy oraz pismach, petycjach, zbieraniem podpisów. Można by było o tym mówić z wielką satysfakcja, ale tak wyproszone i wychodzone do wójta potrzeby dzielą się na wykonane, nie wykonane lub wykonane tylko na odczepnego przez wójta, by mógł o czymś powiedzieć na sesji. Potrzeby naszej miejscowości, które udało się zrealizować są efektem mojej determinacji i dążenia do celu. Starałem się pomagać każdemu, kto tylko potrzebował pomocy i często udawało się pomoc, nieraz w bardzo ważnych sprawach. Najważniejszą sprawą jest wzajemny szacunek, który jest gwarancja wykonywania wspólnie celów i potrzeb. Zdecydowanie jest to siła nie do pokonania przez największych przesączonych nienawiścią ludzi bez względu jakie stanowisko zajmują. Wszystkie zrealizowane inwestycje, które będą nam służyć są dla mnie radością, niezrealizowane są dla mnie wezwaniem! - podkreśla Janusz Gnida
Ten sołtys trząsł całą gminą. Dlaczego po 17 latach wypadł z gry?
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)