Co radny przyniósł do urzędu?! (foto)

Janusz Gnida, radny gminy Tereszpol i sołtys Lipowca w jednej osobie uważa, że wójt gminy Tereszpol doprowadza do ruiny dwa budynki gminne  w Lipowcu: dawną szkołę i remizę.

Na ostatniej sesji rady gminy Tereszpol temat powrócił. Radny przypomniał, że 5 stycznia zwrócił się do wójta  z prośbą o zabezpieczenie dachu na budynku po dawnej szkole w Lipowcu oraz o odwodnienie piwnicy w budynku Remizy.

– I co? I nic! – kwituje radny.

Zacznijmy od szkoły.

„Z tą szkołą to może sabotaż?”

 

Radny nie daje za wygraną i przy każdej okazji upomina się między innymi o remont dachu na budynku dawnej szkoły w Lipowcu.

O sprawie szkoły pisaliśmy w Nowej Gazecie Biłgorajskiej  TUTAJ

Radny Gnida na sesji 26 stycznia mówił, że wójt niszczy to, co mieszkańcy budowali społecznie:

-Od kilku dni, a tak właściwie to od kilku lat, pada na budynek dawnej szkoły w Lipowcu. Dach dziurawy jak ser szwajcarski, dziura na dziurze. Kryty onduliną.  Przychodzi mi na myśl, że to chyba sabotaż, żeby budynek sam się zawalił, albo stracił na wartości. Wójt prezentuje  się jak likwidator: zlikwidował szkołę, a teraz likwiduje budynek. Wstyd, Gospodarzu naszej Gminy – mówił radny Gnida

Rady przypomniał, że na Komisji Rewizyjnej 5 grudnia  wójt obiecał, że chociaż prowizorycznie zabezpieczy dach na byłej szkole:

-I co?  Mija 2 miesiące i nic. A w między czasie wójt kupił koło Polaka 1,4 ha pola przy lesie na ugorowanie za 60 tys. zł. A płakał,  że nie ma na dach – mówił dalej Gnida.

Radny przyniósł „dowody rzeczowe”

 

By nie być gołosłownym, radny przyniósł na sesję i zaprezentował wszystkim…fragment dachu, który odpadł z budynku szkoły.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kupiony budynek po banku został natychmiast zabezpieczony, a ten co, mniej wartościowy? – pytał radny

Jacek Pawluk, wójt gminy Tereszpol wyjaśniał, że prace nie zostały wykonane w ostatnich miesiącach ze względu na warunki atmosferyczne:

-W ostatnich tygodniach wszystkie prace zostały zatrzymane, nie da się tego poprawić w jeden dzień. Aby warunki pogodowe pozwoliły, to będzie zrobione – zapewnił wójt.

Wójt zaznacza, że chodzi tu o zabezpieczenie dachu:

-Aby wyremontować ten dach potrzeba dużych pieniędzy i muszą zostać zabezpieczone odpowiednie środki w budżecie. To, co możemy zrobić kosztem własnym, to to, że zabezpieczymy ten dach – dodaje wójt Pawluk.

-Ja się pytałem jesienią przy planowaniu budżetu,  czy są pieniądze na to. Nie było.  Teraz będziemy czekać, aż następny wójt zabezpieczy, bo ten nie chce – skwitował radny Gnida.

Może wspólnymi siłami?

Stanisław Sitarz, przewodniczący Rady Gminy zaproponował, by radny Janusz Gnida spotkał się z mieszkańcami i postarał się o przeniesienie na cel remontu pieniędzy z funduszu sołeckiego.

– I wspólnymi siłami to zrobimy – zaproponował Przewodniczący.

-Nie zrzucajmy tego na ludzi! Ludzie to społecznie pobudowali, wystarczy. Teraz trzeba to szanować! – odciął radny Gnida.

„Następna parodia to remont remizy”

 

Radny Janusz Gnida mówił też o innym budynku w Lipowcu, który, jego zdaniem wójt chce zlikwidować:

-Wpadł na pomysł jak zlikwidować kolejny budynek gminny jakim jest remiza, żeby nie można było go użytkować w sposób nieuciążliwy – mówił radny o działaniach wójta. 

Tłumaczył, że wójt ocieplił budynek remizy w Lipowcu, w którym zamknął wody gruntowe.

– Następna parodia. Ocieplił  budynek remizy w Lipowcu, ocieplił ściany zewnętrzne aż do fundamentów, a w piwnicy w tym budynku zamknął wody gruntowe, które zalewają piwnicę. Niejednokrotnie go prosiłem, żeby zrobił drenaż oraz wylał nową posadzkę. W tej chwili ściany budynku są zawilgocone i zgrzybiałe od środka – zauważa radny.

W tej sprawie radny dowodów rzeczowych nie przyniósł. Mamy jednak zdjęcia na których widać, jak  wygląda piwnica we wspomnianej remizie w Lipowcu..

 

 

 

Budynek po szkole w Lipowcu wygląda obecnie tak: