Samorząd Tarnogrodu postanowił zainwestować w kolejne kamery na rynku miasteczka. Bodźcem okazał się przypadek jednego z mieszkańców, który został okradziony w pobliżu przystanku autobusowego. Kiedy przyszedł do magistratu, aby zobaczyć nagranie i zidentyfikować złodzieja, okazało się, że wszystko przysłonił nadjeżdżający autobus. Gdyby kamer było więcej, takich problemów by nie było. Burmistrz zaproponował, by je zainstalować.
Na kolejne cztery kamery samorząd przeznaczył 20 tys. zł.
Komentarze (0)