Garażowki były już organizowane w Tarnogrodzie, epizodycznie i kilka lat temu. Dzisiaj zapoczątkowany został cykl garażowek. Przy czym, jak mówią organizatorki Joanna Magoch i Justyna Krzychowiec, nie będą one miały miejsca co tydzień ani co dwa tygodnie. Może raz na dwa miesiące, a może raz na kwartał: - Tarnogród nie ma placu przygotowanego pod takie wydarzenia, co może zniechęcać niektórych wystawców. W Biłgoraju są zadaszone stoły, a tutaj każdy organizuje stoisko we własnym zakresie - mówią nam organizatorki. I dodają, że garażówka jest odpowiedzią na liczne zapytania że strony mieszkańców Tarnogrodu i okolic. Pierwsze koty za płoty. Co będzie dalej? Czas pokaże. Swoje stoisko mają także dziewczyny, jedna z nich to ... dziesięciolatka. Wyprzedają rzeczy z zamiarem zakupu nowych albo, zależnie od zgromadzonych środków, na jakiś inny cel. Atrakcją garażowki są tzw. ... maluchy, czyli Fiaty 126p. Panowie przyjechali zachęceni ogłoszeniem. Z jednej strony chcieli zaprezentować auta i zaoferować możliwość przejażdżki klasykiem, z drugiej liczą na możliwość zakupy części do pojazdów. Wojciech i Bartłomiej są z Organizacji Biłgorajskich Klasyków.
Tarnogród też ma swoją garażówkę (foto)
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama