reklama
reklama

Sam król uciekł do tej wsi na Ziemi Biłgorajskiej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Sam król uciekł do tej wsi na Ziemi Biłgorajskiej - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości BiłgorajskieWedług legendy Zygmunt II miał uciec z opętanego zarazą Krakowa i w okolicach tej wsi znalazł odpowiednie miejsce na schronienie. Miał postawić kapliczkę pw. Ducha Świętego i modlić się o przepędzenie epidemii. Po tym syn Zygmunta I Starego powrócił do stolicy (mam na myśli Kraków, który był przecie
reklama

Według legendy Zygmunt II miał uciec z opętanego zarazą Krakowa i w okolicach tej wsi znalazł odpowiednie miejsce na schronienie. Miał postawić kapliczkę pw. Ducha Świętego i modlić się o przepędzenie epidemii. Po tym syn Zygmunta I Starego powrócił do stolicy (mam na myśli Kraków, który był przecież stolicą do 1596 roku, chociaż warto przytoczyć tu pewną ciekawostkę – formalnie Kraków był stolicą Polski do 1795 r. Tak naprawdę nigdy nie było oficjalnego dokumentu, który by potwierdził przenosiny stolicy do Warszawy. W końcu w Krakowie odbywały się uroczystości koronacyjne, wyjątkiem był Stanisław August Poniatowski, który koronował się w warszawskiej archikatedrze). W każdym razie Zygmunt II miał pozostawić tu służbę dworską, a ci wybudowali domy, która dała początek wsi. Co ciekawie, zachowała się inna legenda – ten sam król miał wybierać się na polowanie w okolice Tarnogrodu, tak mu się spodobały tereny, że postanowił założyć miasto. Jak widać, jest w legendzie ziarnko prawdy, bowiem król mógł przybyć z Bukowiny do Tarnogrodu na polowanie, a potwierdza to przywilej z 1567 r. Tak więc wszystko się zgadza, mimo że nie wiemy i nigdy nie dowiemy się, jak to naprawdę było. Jak widać, ta niepozorna wieś miała szczęście do koronowanych głów. W 1578 r. wieś odwiedzał Stefan I Batory (ten, który podpisał akt lokacyjny Biłgoraja dla Adama Gorajskiego). Monarchię tworzyły wybitne, a jakże znamienite postacie ówczesnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów: Jan Sariusz Zamoyski, wybitny mąż stanu, założyciel Zamościa i Ordynacji Zamojskiej oraz, rzecz jasna, poeta polskiego renesansu – osławiony Jan Kochanowski. Według Jana Grelaka zachowały się dwie legendy odnośnie pobytu Stefana I we wsi. Pierwsza mówi o tym, że chłopi mieli wykonać dla Batorego wielki namiot z białego, lnianego płótna. Druga, tym razem już prawdziwa i potwierdzona przez źródła historyczne, mówi o tym, że Batory zamieszkał u pewnego chłopa. Ten nie wiedział, z kim miał do czynienia, uznał króla za... możnego pana. Tak go przyjął gościnnie, częstował go miodem i krzątał się przy nim. Król był tak zachwycony, że przed odjazdem przywołał do siebie tego gospodarza, poklepał go po ramieniu i powiedział "podejmowałeś mnie tak gościnnie, jak nikt dotąd i od dziś będziesz się nazywał, tak jak ja się nazywam". Później pokazał pagórek, na którym ma być wybudowana kaplica (stało się to w 1632 r.). Jak podaje Bożena Kurowska, ostatni potomek tego chłopa zmarł w 1984 r. Jan Zamoyski za zasługi dla kraju otrzymał Bukowinę, a w 1600 r. przekazał Akademii Zamojskiej. Oznacza to, że poddani, którzy do tej pory służyli dla Zamoyskiego, od 1600 r. obrabiali pańszczyznę dla zamojskiej uczelni. Natomiast dochody z karczmy miały utrzymać profesorów. Jednak w 1605 r. Zamoyski uwolnił chłopów z pańszczyzny. Kurowska wspomniała o tym, że Bukowina była bogatą wsią, miała bardzo dobre ziemie do uprawy, toteż te zalety stały się przyczyną wielu konfliktów między profesorami a scholastykiem zamojskim. W 1729 r. Grelak, mieszkaniec wsi, złożył skargę na Akademię Zamojską, że ta pobierała zbyt wysoki czynsz. To nie była niejedyna skarga chłopów na zamojskich profesorów. W 1772 r., w wyniku I rozbioru Rzeczypospolitej, Bukowina, a także Zamość, zostały wcielone do Austrii. Także Akademia Zamojska na dekadę stała się ostoją polskiej nauki. Jednak w 1784 r. Akademia została zlikwidowana przez Austriaków, a to oznaczało, że Bukowina utraciła status wsi akademickiej. Wybuchła wielka awantura między ordynacją a profesorami zamojskimi. Ordynacja dzięki cesarzowi Józefowi II przejęła tę wieś i od tej pory mieszkańcy wsi służyli dla Zamoyskich. W 1786 r. został sporządzony pierwszy inwentarz tej wsi przez ordynackich urzędników.  (...)

Więcej  tylko w najnowszym papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej.

      foto: mapcarta.com  

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama