Pierwsze komitety wyborcze już wczoraj wzięły się do sprzątania miasta po kampanii samorządowej. To dobrze, bo w tym roku banery i plakaty wyborcze rozwieszone na mieście można liczyć w setkach, jak nie w tysiącach. Sporo banerów pojawiło się na moście przy ulicy Sikorskiego i te zniknęły już wczoraj, ale nasz czytelnik zwraca uwagę na dużo poważniejszy problem: -Mam prośbę, może Państwo z redakcji pomogliby zająć się tematem trytytek pozostawianych po zdejmowanych plakatach wyborczych? Na moście koło Lidla jest masakra. Cały ten plastik pozostaje na płotach, ogrodzeniach albo na ziemi - napisał nasz Czytelnik Sprawdziliśmy i rzeczywiście - jest masakra. Co więcej wspomniane trytytki, czyli opaski zaciskowe, którymi przymocowane były banery nie dość, że wiszą na moście, leżą na chodniku to jeszcze wpadają do rzeki. Gdybyście zastanawiali się jak plastik trafia do rzek, a następnie oceanów, nie trzeba jechać daleko. Wystarczy wybrać się nad Czarną Ładę, by zobaczyć jak zaczyna się problem, z którym walczy cały świat.
Powyborczy problem w Biłgoraju. Gdzie są kandydaci? (foto)
Opublikowano:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości BiłgorajskiePierwsze komitety wyborcze już wczoraj wzięły się do sprzątania miasta po kampanii samorządowej. To dobrze, bo w tym roku banery i plakaty wyborcze rozwieszone na mieście można liczyć w setkach, jak nie w tysiącach.
Sporo banerów pojawiło się na moście przy ulicy Sikorskiego i te zniknęły już wcz
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)