Pomóż misji w Ekwadorze (audio)

Poniżej 26 zdjęć:

[gallery size="full" bgs_gallery_type="slider" ids="560467,560473,560472,560470,560469,560468,560466,560465,560471,560476,560478,560359,560358,560477,560357,560355,560347,560354,560353,560352,560351,560350,560349,560348,560356,560360"] Siostry benedyktynki od ponad 20 lat prowadzą misję w Ekwadorze na obrzeżach miasta Santo Domingo de los Tsachilas na Juan Eulogio, bardzo biednej i niebezpiecznej dzielnicy. Prowadzą palcówkę dla dzieci i żłobek dla najbiedniejszych. Siostra Ligia pracuje tam od roku 2014. Misjonarka przedstawiała trudną sytuację w Ekwadorze. Opowiadała o swojej pracy. Posłuchaj nagrania:  [audio mp3="https://storage.googleapis.com/wydawnictwowspolnota-pbem/gazetabilgorajska/import/wp-contents/2020/09/s.-Ligia-.mp3"][/audio] W Ameryce Południowej koronawirus uderzył przede wszystkim w rodziny najbiedniejsze. Ludzie żebrzą, mieszkają na ulicach, nie mając dachu nad głową, miejsca do spania, nie mając środków do życia. Tę biedę spotęgowali również uchodźcy z Wenezueli. Ludzie, którzy nie mają co jeść, wywieszają przed domami białe lub czerwone szmaty. To dla innych znak SOS, wołanie o pomoc. Czerwonych szmat jest bardzo dużo, trudno je zliczyć. Siostry benedyktynki starają się pomóc społeczności tej dzielnicy, organizując paczki żywnościowe i lekarstwa. Jednak brakuje wszystkiego. Najbardziej ryżu, który jest podstawowym artykułem żywnościowym. Siostry zaopatrują ludzi w to, co zostanie im ofiarowane, nie mają stałego źródła finansowania tak dużych potrzeb. – Dzisiejsza moja wizyta to okazja, żeby was wszystkich prosić o modlitwę, ale też o wsparcie materialne. Przywiozłam robione przez nas różańce, dziesiątki różańców, drobiazgi z równika, które można otrzymać za złożoną ofiarę – siostra Ligia zachęcała do udzielania pomocy misji w Ekwadorze. Dziękowała także patronom, którzy materialnie ją wspierają.

DEKLARACJA PATRONA MISYJNEGO (kliknij tutaj)

 

MS