[gallery bgs_gallery_type="slider" size="full" ids="585021,585020"]
Mężczyzna, jadąc przez miejscowość Mokre, zauważył volkswagena, którego kierujący poruszał się zygzakiem od pobocza do osi jezdni. Świadek podjął próbę jego zatrzymania. W trakcie rozmowy zauważył, że mężczyzna trzyma w ręku butelkę z alkoholem. Niestety, po krótkiej wymianie zdań kierowca z impetem odjechał w kierunku miejscowości Płoskie.
24-latek, kontynuując za nim jazdę, zadzwonił na policję, informując o zdarzeniu.
– W czasie jazdy uciekinier nagle w celu ominięcia zatoru na drodze zjechał do rowu, a następnie na chodnik, uszkadzając przednie koła. Pomimo tych uszkodzeń nadal kontynuował jazdę i zatrzymał się dopiero na jednym z parkingów przy ul. Szczebrzeskiej w Zamościu. Tam pozostawił pojazd i wraz ze swoim psem rasy pitbull boso rzucił się do ucieczki – mówi asp. Katarzyna Szewczuk z zamojskiej policji.Funkcjonariusze zamojskiej drogówki zabezpieczyli porzucony pojazd. Wewnątrz na przednim siedzeniu pasażera znaleźli długą broń czarnoprochową. Kolejny patrol po chwili zatrzymał uciekiniera. Okazał się nim 29-latek z powiatu biłgorajskiego. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło, że był nietrzeźwy. Miał 1,6 promila. Ponadto przeprowadzony test wykazał u niego obecność narkotyków. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Mężczyzna trafił też do policyjnego aresztu. WM

reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.