- Po przyjeździe strażaków, okazało się że na miejscu znajdował się już patrol policji oraz osoby postronne. To właśnie one rozłożyły pod balkonem kawałek tkaniny i zabezpieczały potencjalne miejsce upadku dziecka - informuje mł. bryg. Albert Kloc, oficer prasowy PSP w Biłgoraju. - Działania zastępu polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz rozłożeniu drabiny przestawnej. W trakcje jej rozkładania jeden z policjantów (Aspirant sztabowy Marek Popowicz) wszedł na balkon wysokiego parteru, chcą przedostać się do dziecka. Po rozłożeniu drabiny i jej ustabilizowani, policjant za pozwoleniem dowódcy straży pożarnej, wszedł po drabinie na balkon pierwszego piętra i ewakuował dziecko do środka budynku. Niestety nie mógł on otworzyć drzwi od środka, więc strażacy musieli je wyważyć - dodaje oficer prasowy.
Po około 30 minutach na miejscu pojawili się pijani rodzice dziewczynki, którzy zostawili ją bez opieki. Jak się okazało, 22-letnia matka miała w organizmie ponad 1,5 promila, natomiast 36-letni ojciec 1,5 promila alkoholu w organizmie. Obydwoje zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszą zarzuty.
- 3-latka została przetransportowana do szpitala. Na szczęście nie odniosła obrażeń. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny. Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia rodzicom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - mówi mł. asp. Joanna Klimek, rzecznik prasowy biłgorajskiej policji.
Policjanci apelują i przypominają – alkohol negatywnie działa na organizm człowieka. Tracimy zdolność koncentracji i poczucie rzeczywistości. Wydłuża się czas reakcji i zdolność oceny sytuacji. Osoby upojone alkoholem często zapominają o obowiązku opieki nad dziećmi, które wymagają ciągłej kontroli.
Red.
Dziecko omal nie spadło z drugiego piętra
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
2 października około godziny 1.30 dyżurny biłgorajskiej komendy otrzymał informację, że na balustradzie balkonu, po jego zewnętrznej stronie, znajdującego się na drugim piętrze jednego z bloków mieszkalnych w Biłgoraju, stoi małe dziecko, które płacze i wzywa pomocy. Natychmiast na miejsce został skierowany patrol policji. Jednocześnie o całym zdarzeniu została poinformowana biłgorajska straż pożarna, której pierwszy zastęp pojawił się pod blokiem na ul. Poprzecznej już po trzech minutach.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)