Gmina Goraj to jedna z czterech na Ziemi Biłgorajskiej, gdzie była wyborcza dogrywka. Zdaniem mieszkańców zmiany nie są jednak potrzebne. Dotychczasowy burmistrz, Antoni Łukasik, przez najbliższych pięć lat pozostaje na stanowisku.
- Mieszkańcy zdecydowali o normalności - mówi nam burmistrz Goraja
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie<span id="tekst">Gmina Goraj to jedna z czterech na Ziemi Biłgorajskiej, gdzie była wyborcza dogrywka. Zdaniem mieszkańców zmiany nie są jednak potrzebne. Dotychczasowy burmistrz, Antoni Łukasik, przez najbliższych pięć lat pozostaje na stanowisku.
</span>
<div>
W drugiej turze głos na obecnego
reklama
W drugiej turze głos na obecnego burmistrza oddało 982 mieszkańców, co dało mu 52,49 proc. poparcia. Na Piotra Kiełbasę, kandydata wystawionego przez PiS, głosowało 889 mieszkańców gminy Goraj (47,51 proc. poparcia).W pierwszym głosowaniu 7 kwietnia Piotr Kiełbasa zdobył 678 głosów, czyli 32,63 proc. poparcia. Na Antoniego Łukasika głosowało 796 mieszkańców gminy (38,31 proc. poparcia).
Antoni Łukasik komentarz do wyborów zaczyna od podziękowań.
- Dziękuję wszystkim osobom, które wzięły udział w wyborach. 57-procentowa frekwencja to jest bardzo dużo. I z tego ponad połowa mieszkańców naszej gminy zagłosowała na mnie, za co bardzo serdecznie wszystkim dziękuję. Dziękuję też wszystkim, którzy włączyli się w kampanię. Pozdrawiam również konkurenta, który wykazywał się dużą aktywnością, ale mieszkańcy zdecydowali o normalności - mówi burmistrz.
Łukasik nie kryje też radości z wyniku wyborów.
- Czuję satysfakcję, liczyłem się z każdą opcją, więc radość jest - przyznaje.
Pytany, czy w gminie zajdą jakieś zmiany, czy wszystko zostaje po staremu, z pełną stanowczością odpowiada, że zmiany będą.
- Po staremu na pewno nie zostanie. Będą zmiany, wiele wniosków z tej kampanii wyciągnąłem. Była to dość trudna kampania, po raz pierwszy przyniosła się do internetu, co dla mnie jest pewną nowością. Zmiany będą dla całej gminy, będą też zmiany w urzędzie. Wsłuchałem się w głos mieszkańców, wyborców, bo to ich najbardziej szanuję. Szanuję też krytyczne głosy, bo one dają do myślenia, pokazują, czego mieszkańcy oczekują, czego potrzebują, więc w tym kierunku będziemy szli - zapewnia burmistrz.
Łukasik przyznaje, że docenia programy, plany swoich kontrkandydatów.
- Tak naprawdę to gdyby nasze wszystkie trzy programy złączyć i wybrać z nich sedno, byłoby to dla Goraja najlepsze. I zechcę w tym kierunku pójść. Może nawet zechcę spotkać się z nimi i przedyskutować pewne tematy. Mamy też swoją strategię rozwoju gminy, którą nadal zobowiązuję się realizować - podsumowuje burmistrz Antoni Łukasik.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)