Piątkową sesję w Turobinie rozpoczęto od gratulacji dla radnego powiatowego Jerzego Krasonia. Przewodniczący Stanisław Górny życzył koledze wszystkiego dobrego i wyraził nadzieję na dobrą i owocną współpracę z miejscowych urzędem. Radni pół żartem, pół serio mówili, że trzech radnych powiatowych z jednej gminy może oznaczać tylko dobrobyt. Z gminy Turobin są też radni Alfred Sobótka i Andrzej Kozina.
Głos zabrał także Jerzy Krasoń. – Z tej okazji, że jest to moja pierwsza sesja, pierwsze spotkanie z państwem, dziękuję panu przewodniczącemu i panu wójtowi za zaproszenie. Chętnie będę uczestniczył w przyszłych sesjach – mówił radny powiatowy. – To śmierć kolegi Adama spowodowała, że znalazłem się w szeregach radnych powiatowych – zaznaczył. Przypomnijmy. Adam Banak do Rady Powiatu dostał się z list Komitetu Wyborczego Wyborców Biłgorajszczyzna w okręgu nr 5 obejmującego gminy Frampol, Goraj i Turobin. Otrzymał on 459 głosów. Tuż za nim był Jerzy Krasoń z liczbą głosów 256.
– Dobrze się składa, jak sam przewodniczący zaznaczył, trzech radnych z jednej gminy, jeszcze lepiej, że dwóch radnych w zarządzie powiatu. Tak dobrze to jeszcze nie było nigdy – mówił Jerzy Krasoń, który jednocześnie zaznaczył, że ciche głosy o dobrobycie to tylko żarty. – Ja wierzę i mam nadzieję, że współpraca państwa z zarządem powiatu, ze starostwem powiatowym będzie jak najlepsza. A wiadomo, że miła atmosfera, dobra współpraca zawsze przynosi jakieś pożądane efekty – podsumowywał radny.
Komentarze (0)