Nie czekają na cud, wzięli więc sprawy w swoje ręce...
Druhowie znaleźli się w patowej sytuacji. Ich jedyny, a zarazem najstarszy w gminie Frampol samochód ratowniczo-gaśniczy 26-letni jelcz jest praktycznie niezdatny do wyjazdów, oprócz korozji do remontu jest m.in. skrzynia biegów, napęd. Co do drugiego wozu szczególnych wymagań nie mają, musi być sprawny i wyposażony w zbiornik wodny o większej pojemności, ponieważ przy większych pożarach zdarzało się, że brakowało wody z sieci. Ochotnicza Straż Pożarna w Teodorówce ogłosiła więc zbiórkę elektroodpadów i urządzeń elektrycznych. Szczególnie chętnie widziane są urządzenia kompletne: komputery, drukarki, kserokopiarki, telewizory, a także sprzęt AGD. Pozyskane pieniądze ze sprzedaży tych rzeczy przeznaczą na zakup samochodu ratowniczo-gaśniczego, używanego, ale w stanie lepszym niż obecny.Mieli nadzieję, że zbiorą...
O sytuacji strażaków i utworzonej przez nich zbiórce na portalu zrzutka.pl pisaliśmy w ubiegłym roku w artykule pt. OSP Teodorówka prosi o pomoc/(Kliknij tutaj). Niestety, na koncie zbiórki widnieje dotychczas tylko 1600 zł, co stanowi 3% założonego celu. Potrzeba co najmniej 50 tys. zł.– Nie czekamy jednak z założonymi rękami na dobrowolne wpłaty, a od około miesiąca prowadzimy w okolicznych miejscowościach zbiórkę elektrośmieci – podsumowuje Piotr Marczak, prezes OSP w Teodorówce.
Przyjadą i odbiorą...
– Teraz działamy na terenie naszej parafii w Radzięcinie. W akcję włączył się też nasz proboszcz ks. Adam Czupich. Ale chcemy naszą zbiórkę poszerzyć. Moglibyśmy przyjechać do poszczególnych miejscowości po odbiór większych ilości elektrośmieci – dodaje prezes. Jeżeli ktoś chciałby wspomóc strażaków organizacją zbiórki elektrośmieci w swojej okolicy, może skontaktować się telefonicznie pod numerem tel. 609 647 000.reklama
Komentarze (0)