Kojec z psami niepokoi mieszkańców

Mieszkańcy osiedla Puszcza Solska zauważyli, że w ich sąsiedztwie pojawiła się infrastruktura świadcząca o powstawaniu schroniska dla zwierząt. – Ma to miejsce na działce obok oczyszczalni ścieków. Jest tam intensywny odór. Mieszkańcy niepokoją się, że nieprzyjemny zapach zamiast zmniejszać się intensywnie wzrośnie. Do tego dojdzie hałas związany z ujadaniem psów – twierdzi Wojciech Gleń, radny Rady Miasta Biłgoraja. Okazuje się, że nieruchomość, o której pisał radny, znajduje się przy ul. Krzeszowskiej w Biłgoraju. Stanowi ona własność Gminy Miasto Biłgoraj. Na tej nieruchomości usytuowany jest parterowy budynek, w którym znajdują się lokale mieszkalne, wchodzące w skład mieszkaniowego zasobu Gminy Miasto Biłgoraj. – Ze względu na zły stan techniczny budynku oraz pogarszające się warunki mieszkaniowe w 2019 umowy najmu lokatorów zostały rozwiązane, a lokatorzy przesiedleni do innych lokali stanowiących mieszkaniowy zasób miasta. W kwietniu br. przystąpiono do wykonania prac remontowych budynku – informuje burmistrz Janusz Rosłan.  Zakres prowadzonych prac obejmuje m.in.: poprawienie izolacji fundamentów, ponowne ułożenie opaski wokół budynku, wymianę drzwi, wymianę nieefektywnych źródeł ogrzewania, wyrównanie posadzek w poszczególnych lokalach mieszkalnych, wymianę podłóg, malowanie ścian i sufitów. Dodatkowo ze względu na problemy związane z dachem w trakcie realizowanych prac podjęto decyzję o wykonaniu remontu pokrycia dachowego. Prace remontowe mają potrwać do 30 września br. Biłgorajskie Stowarzyszenie Opieki nad Zwierzętami Podaj Łapę ze względu na brak miejsca do przechowywania kojca zwróciło się z ustną prośbą do burmistrza miasta o możliwość przechowania kojca dla zwierząt na tej nieruchomości. – Ze względu na rodzaj działalności prowadzonej przez Stowarzyszenie oraz pomoc w zakresie realizowania zadań związanych z opieką nad bezdomnymi zwierzętami na terenie miasta Biłgoraja, została wyrażona zgoda. 31 lipca br. na teren ww. nieruchomości została przywieziona i tymczasowo ulokowana w kojcu suka z sześcioma szczeniakami. Psy zostały znalezione na terenie miasta, a opiekę nad nimi w tym leczenie, sterylizację oraz dokarmianie sprawują członkowie Stowarzyszenia – wyjaśnia włodarz. Na dzień 10 sierpnia br. w kojcu pozostała tylko matka i jedno szczenię, pozostałe szczenięta, dzięki działalności Stowarzyszenia, trafiły do nowych właścicieli.