21 kwietnia br. radni gminy Goraj podjęli uchwałę, w której wyrazili zamiar połączenia Gminnej Biblioteki Publicznej z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Goraju. Obie te instytucje miałyby funkcjonować jako jedna jednostka od 1 stycznia 2017 roku. Po połączeniu obydwu instytucji kultury będą działać jako Gminy Ośrodek Kultury w Goraju. "Zamiar połączenia instytucji kultury podyktowany jest potrzebą poprawy efektywności wykonywania zadań własnych gminy z zakresu kultury, a także uproszczenia struktur zarządzania" – tak w uchwale swój plan argumentują samorządowcy. Uchwałę wraz z uzasadnieniem przekazano do Krajowej Rady Bibliotecznej oraz Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Lublinie. Po uzyskaniu pozytywnej opinii tych dwóch instytucji uchwała trafi na stół ministra do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego.
Zgodnie z ustawą o bibliotekach, biblioteki publiczne mogą być łączone z innymi instytucjami kultury, jeżeli połączenie nie spowoduje uszczerbku w wykonywaniu dotychczasowych zadań. Jak wynika z powołanego przepisu, biblioteki publiczne mogą być łączone z innymi instytucjami kultury, jeżeli połączenie nie spowoduje uszczerbku w wykonywaniu dotychczasowych zadań oraz zatrudnionych w nich pracowników. "Połączenie biblioteki publicznej z ośrodkiem kultury jest uzasadnione nie tylko względami finansowymi czy administracyjnymi, ale przede wszystkim ma duży sens, gdyż działania tych podmiotów niejednokrotnie się przenikają i uzupełniają. Połączenie Gminnej Biblioteki Publicznej w Goraju z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Goraju jest w pełni uzasadnione merytorycznie i ekonomicznie. W związku z połączeniem obu instytucji nie ulegnie obniżeniu jakości świadczonych usług" – tak uzasadnia tę decyzję wójt gminy Antoni Łukasik. Zdaniem włodarza daje to możliwość pełniejszego wykorzystania zasobów materialnych i sprawniejszej organizacji pracy. "Połączenie takie daje racjonalne wykorzystanie istniejącego potencjału ludzkiego i materialnego" – dodaje wójt.
Rok temu podobny zamiar pojawił się w gminie Księżpol. Samorządowcy chcieli połączenia obydwu instytucji, które funkcjonowałyby pod jedną nazwą. Początkowo miał być to Gminny Ośrodek Kultury w Księżpolu, później zdecydowano się na Gminne Centrum Kultury. Wójt gminy argumentował, że w obydwu jednostkach zatrudnionych jest sporo osób, jednak okoliczności, jakie się pojawiły, podsunęły nowe rozwiązanie. W związku z odejściem na emeryturę dyrektorki GOK-u połączenie obu instytucji pod jednym szyldem i pod jednym kierownictwem było według miejscowej władzy jak najbardziej zasadne. Okazało się, że pomysł spalił na panewce. Chodziło o nazwę połączonej instytucji. W sugestii Krajowej Rady Bibliotecznej powinno być nie Gminne Centrum Kultury, a na przykład Gminna Biblioteka Publiczna z Kulturą. Miejscowa władza nie zgodziła się na taką nazwę.
Komentarze (0)