reklama
reklama

Fuzja smaków i zapachów... czyli warsztaty kulinarne w Ciosmach

Opublikowano:
Autor:

Fuzja smaków i zapachów... czyli warsztaty kulinarne w Ciosmach - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie<p>Są miejsca, gdzie można odkryć urok tradycji. To właśnie w Ciosmach połączono sporą garść wspomnień z nutą zmysłowych smaków z dzieciństwa, które zauroczyły gości. W to sobotnie, jesienne popołudnie można choć na chwilę zatrzymać czas, smakując lokalne potrawy, które przetrwały szmat czasu. Nasze
reklama

Są miejsca, gdzie można odkryć urok tradycji. To właśnie w Ciosmach połączono sporą garść wspomnień z nutą zmysłowych smaków z dzieciństwa, które zauroczyły gości. W to sobotnie, jesienne popołudnie można choć na chwilę zatrzymać czas, smakując lokalne potrawy, które przetrwały szmat czasu. Nasze kulinarne dziedzictwo w postaci wspaniałych dań charakterystycznych dla kuchni chłopskiej wraz z wszelakimi regionalizmami wraca do łask. Powoli zdajemy sobie sprawę, że w kuchni polskiej, drzemie wiele różnorodnych i unikalnych smaków, których nie można skazać na zapomnienie.

 Warsztaty otworzyła Helena Szado-Oleksak, prezes Stowarzyszenia "Dąb" w Ciosmach, witając gości oraz mieszkańców. Zaszczycili nas swoją obecnością dyrektor GOK w Biłgoraju Celina Skromak wraz z pracownikami, Monika Dominik, prezes Fundacji "Bliżej Pasji", Małgorzata Zmysłowska, wiceprezes Fundacji "Błogosławieni ubodzy" w Lublinie. W akcji wzięło udział około 100 osób. Byli seniorzy z Bukowej, Soli, uczniowie z Gimnazjum w Bukowej oraz mieszkańcy Ciosmów.

reklama

Celem inicjatyw było kultywowanie lokalnych tradycji kulinarnych, promocja produktów lokalnych oraz integracja międzypokoleniowa.

Do kanonu przepisów gospodyń ciosmańskich wpisały się następujące potrawy: wigilijna kapusta z grochem, wigilijne gołąbki, grzyby po ciosmańsku, kompot z suszonych owoców, święconka, kapusta obwarzana, kulasza, rosół z kości wieprzowych, szarlotka, pączki, chleb, żurawinówka.

"Od dawien dawna bazujemy na składnikach, które dawała polska ziemia, takich jak: zboża, kasze, warzywa" powiedziała jedna z uczestniczek projektu.W kuchni regionalnej tkwi esencja kuchni polskiej, w której ceni się naturalność będącą kwintesencją dobrego smaku. To wszystko można było zobaczyć i poczuć, będąc w Ciosmach.

Warsztaty kulinarne rozpoczęły się już poprzedniego dnia, w piątek, od południa panie krzątały się w kuchni, aby przygotować, podgotować niektóre potrawy, żeby wszystko wyszło jak najlepiej. Przygotowania te zintegrowały zespół projektowy do tego stopnia, że zaczęły snuć plany na przyszłość.

reklama

Sobotnie spotkanie warsztatowe rozpoczęto od opowieści o chlebie, bo w Polsce kraju o katolickich korzeniach dla wielu ludzi chleb jest świętością. Chleba się nie wyrzuca, nad chlebem czyni się znak krzyża, chlebem się dzieli, chlebem i solą wita się gości i nowożeńców. Chleb tak dalece zakorzenił się w naszym dziennym menu, że wielu nie jest w stanie wyobrazić sobie dnia bez niego. Szczególnie kuszący jest ten ciepły, świeży i pachnący, najczęściej pałaszowany po prostu z masłem. Pieczenie chleba to magia, rodzaj misterium.

"Chleb to życie, musimy poznać jak dojrzewa zakwas, wiedzieć czym jest zaczyn, jak szybko dojrzewa ciasto w kuchni, w końcu wiedzieć w jakiej temperaturze piec" – powiedziała pani Krystyna Wojda, zachęcając innych do przygody w zaciszu własnej  kuchni. Wielkim hitem był chleb ze smalcem, właściwie wielka pajda grubo ukrojonego wiejskiego chleba. Przepis na smalec oraz sposób wykonania podała pani Danuta Skakuj .

reklama

Potrawy przygotowane przez panie z Ciosmów zaskakują szlachetną prostotą oraz charakterystycznym nazewnictwem. Z dumą korzystają z dawnych receptur. Bezkonkurencyjną okazała się kanapka z miodem i chrzanem. Przysmak zaproponowała pani Wanda Górniak. Były też perełki, a mianowicie twarożek ze szczypiorkiem i świeżym, pachnącym chlebem.

Warsztaty kulinarne to nie tylko odkrywanie tajemnic kuchni regionalnej, ale też zdradzanie  własnych sekretów. Czy mogło być coś bardziej intymnego niż pieczenie ciasta drożdżowego? A więc... kruszenie drożdży, uważne odmierzanie składników, przesiewanie mąki, wyrabianie, ugniatanie, delikatne rozciąganie, obserwowanie jak rośnie niemal w naszych dłoniach. Potem żadnych gwałtownych ruchów, żadnych przeciągów. I rozkoszujemy się wspaniałymi pączkami autorstwa pani Eugenii Kulanicy. Jeszcze gorące, posypane cukrem pudrem zachwycały nasze podniebienia.

reklama

 Przepisy na prezentowane potrawy zostały zebrane, przepisane, a gimnazjaliści z Bukowej w ramach kampanii społecznej pt. "Zmień swoje nastawienie i postaw na lokalne jedzenie" przygotowali z nich przepiśniki, które zostały wręczone paniom jako wyraz wdzięczności za trud w przygotowaniu  warsztatów. I choć nogi bolały, to satysfakcji było co niemra, a gorącą atmosferę spotkania oddają fotografie.

Projekt "Senior jak dąb" realizowany przez Stowarzyszenie "Dąb" w Ciosmach został  współfinansowany ze środków otrzymanych z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności Osób Starszych na lata 2016-2020.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama